Wiele wskazuje na to, że wkrótce możemy być świadkami małego przełomu. Pojawiają się bowiem wzmianki o szansie na udostępnienie usługi grania w chmurze zupełnie za darmo. Jedynym haczykiem będzie konieczność oglądania reklam – ich długość oraz liczba niestety nie jest jeszcze znana. Tego typu opcja zadebiutowałaby ponadto wyłącznie na określonych rynkach. Czego dokładnie możemy się spodziewać w sprawie planów firmy Microsoft?
Xbox pozwoli grać w chmurze za darmo? To możliwe
Granie w chmurze wciąż raczkuje. Jesteśmy raczej bardzo daleko od momentu, kiedy to wszyscy chętnie sięgają po tego typu rozwiązania. Niezbędne jest bowiem posiadanie bardzo stabilnego i szybkiego połączenia internetowego – bez tego możemy tak naprawdę zapomnieć o rozrywce. Korporacje jednak nieustannie starają się, by zwiększyć popularność cloud gamingu. Kto wie, może Microsoft zdradził właśnie pewne elementy swojego ambitnego planu? Przekonajmy się.
Burzę w sieci rozpoczął Tim Stuart, dyrektor finansowy działu Microsoft Gaming. Stało się to podczas wywiadu udzielonego dla Wells Fargo TMT Summit pod koniec ubiegłego miesiąca. Przedstawił on tam pewne szczegóły odnośnie do przyszłości usługi Xbox Cloud Gaming (xCloud), za dostęp do której należy obecnie sporo zapłacić. Wchodzi ona bowiem w skład abonamentu Game Pass Ultimate (62 zł / miesiąc). Jedyną darmową produkcją oferowaną w ramach XCG jest, od pewnego czasu, Fortnite.
Wkrótce może się to zmienić. Firma może rozważać wprowadzenie bezpłatnego strumieniowania gier w zamian za oglądanie reklam. Wspomniany wyżej pracownik przedstawił własną wizję polegającą na tym, że „można subskrybować Game Pass Ultimate i przy okazji przesyłać strumieniowo setki gier do każdego punktu końcowego wyposażanego w przeglądarkę internetową”. Sprawdzi się to szczególnie w regionach niekoniecznie nastawionych na konsole, bowiem Microsoft może wejść tam i powiedzieć „czy chcecie obejrzeć 30-sekundową reklamę, a następnie uzyskać dwie godziny dostępu do cloud gamingu?”.
Brzmi to jak luźno rzucona myśl, ale bez wątpienia taki obrót scenariusz jest rozważany na niektórych rynkach, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ekspansję Xbox Cloud Gaming na przestrzeni 2022 roku. We wielu państwach mnóstwo osób posiada bowiem smartfon, ale nie ma komputera/konsoli. Dlatego też wizja darmowego grania w chmurze brzmi bardzo przyjemnie.
Trudno jednak na razie stwierdzić czy Microsoft kiedykolwiek uruchomi taki wariant subskrypcji. Mówimy obecnie wyłącznie o swobodnych rozważaniach przedstawiciela koncernu. Kto wie, może kiedyś darmowy dostęp do usługi zostanie rozszerzony? Zapewne sporo osób by się ucieszyło i bez zająknięcia obejrzało kilka reklam.
Co sądzicie?
Źródło: TweakTown, The Verge / Zdjęcie otwierające: Microsoft