Zmiana prawa: E-sportowcy to również sportowcy!

Zapewne nie raz spotkaliście się ze stwierdzeniem, że profesjonalni gracze to nie się prawdziwi sportowcy. Choć w Korei Pułudniowej już od dawna byłoby to nie do pomyślenia, to jednak w kraju nad Wisłą z takim pogląd można było usłyszeć nader często. Na szczęście, również w Polsce sytuacja powoli się zmienia.

W zeszły czwartek Sejm rozszerzył definicję sportu na takie dyscypliny jak brydż, szachy oraz e-sport. Ministerstwo Sportu i Turystyki uważa, że w zasadzie jest to tylko prawne „usankcjonowanie” rzeczywistego stanu rzeczy, ale według nas zmiana jest fundamentalna. Warto zwrócić uwagę, iż oficjalny status sportowca albo organizatora zawodów sportowych pozwala na skorzystanie z pewnych ułatwień oraz narzędzi prawnych.

Na turnieje CS:GO czy też League of Legends często przyjeżdżają pro gracze z całego świata. Zdarzało się, iż bez statusu sportowca ciężko im było zdobyć pozwolenie na pobyt w naszym kraju, szczególnie że Polska należy do UE. A przecież w przypadku takich dyscyplin jak piłka nożna czy koszykówka byłoby to nie do pomyślenia. Również twórcom eventów e-sportowych było trudniej, niż ich tradycyjnym odpowiednikom, starać się o państwowe dofinansowanie. Teraz sytuacja sportu cyfrowego może ulec poprawie.

Choć posłowie przegłosowali nowelizację ustawy, to zanim wejdzie ona w życie, musi zostać zatwierdzona również przez Senat a później podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wierzymy, że tak się stanie, bowiem na pewno jest to krok w dobrym kierunku.