Firma z Cupertino wielokrotnie była krytykowana za sprzedawanie iPhone’a z dyskiem o pojemności 16 GB. Po odjęciu przestrzeni na system operacyjny i niezbędne aplikacje często zostawało naprawdę niewiele miejsca na dane użytkownika. Wielokrotnie posądzano również Apple, że to celowy zabieg aby nakłonić konsumentów do zakupu droższych wersji z większą pamięcią.
W sklepie internetowym giganta można dziś zauważyć, że zniknęła najuboższa wersja iPhone’a SE 16 GB, a w jej miejsce pojawił się wariant 32 GB w cenie 2 149,00 zł. Warto zauważy, że z oferty zniknął wariant 64 GB, a w jego miejsce pojawił się model z dyskiem o pojemności 128 GB.
iPad Mini 4 aktualnie dostępny jest wyłącznie w wersji 128 GB w cenie 2 199 zł bez LTE i 2899 zł z LTE. Oznacza to, że z oferty wycofano warianty 32 GB i 64 GB.
Co ważne, ceny urządzeń nie uległy zmianie więc klienci za te same pieniądze otrzymują większą przestrzeń dyskową.
Źródło: Apple