Iron Warriors, dzięki wsparciu Zortraxu w dziedzinie druku 3D przygotowali pojazd, który w tegorocznych zawodach Shell Eco Marathon osiągnął najlepszy wynik wśród polskich załóg. W tych ciekawych zawodach rywalizują bolidy, mające za zadanie przejechać jak najdalszy dystans na jednym litrze paliwa. Cel ten osiąga się zwykle budując opływowe pojazdy o możliwie najmniejszej masie własnej.
– Nasz bolid pokonuje obecnie 640 km na litrze paliwa. Taki efekt udało nam się uzyskać m.in. dzięki zastosowaniu technologii druku 3D – tłumaczy Szymon Madziara, jeden z członków zespołu Iron Warriors. – Wykonane na drukarce 3D koło zębate, będące elementem przenoszącym napęd, jest nie tylko wytrzymałe, ale również trzy razy lżejsze, niż gdybyśmy zrobili je z aluminium. W celu zmniejszenia masy niektóre części znoszące duże obciążenia zostały najpierw wydrukowane, a następnie pokryte włóknem węglowym. Daje to niesamowite efekty i na pewno zostanie przez nas wykorzystane w kolejnym pojeździe, którego celem będzie przejechanie 1000 km na litrze benzyny – twierdzi Madziara.
To nie jedyny wkład w branżę motoryzacyjną polskiego producenta zajmujacego się drukiem 3D. Formula Student to najbardziej rozpoznawalne zawody dla młodych inżynierów w Europie, łączą one rywalizację sportową z edukacją. Organizuje je Instution of Mechanical Engineers i są wspierane przez znanych i cenionych inżynierów. W tym roku patronat nad imprezą objął Ross Brawn, znany z pracy dla wielu zespołów Formuły 1. Zespół KU e-Racing z Kingston University w Londynie przez dwa lata z rzędu zdobywał wyróżnienia za przygotowanie najlepszego samochodu elektrycznego na brytyjskie zawody.
W tym roku drużyna podniosła sobie poprzeczkę – w nowym samochodzie pojawiły się niecodzienne rozwiązania techniczne, a sam bolid brał udział nie tylko w zawodach Formula Student w Wielkiej Brytanii ale będzie ściągał się również w innych europejskich imprezach tego cyklu. Bolid został po raz pierwszy zaprezentowany w ubiegły weekend na słynnym torze wyścigowym Silverstone.
Drukarka 3D udostępniona przez Zortrax posłużyła studentom z Wielkiej Brytanii do wydrukowania precyzyjnego modelu bolidu, który następnie testowany był w tunelu aerodynamicznym. Pomogło to zbadać jak pojazd będzie radził sobie z oporem powietrza i określić najlepsze właściwości aerodynamiczne. Sprawdzono również czy nadwozie zapewnia odpowiednią siłę docisku auta do podłoża.
Nie jest to jednak jedyne zastosowanie jakie zespół z Kingstone University znalazł dla druku 3D. W celu obniżenia masy pojazdu oraz kosztów projektu w samochodzie zastosowano wiele części powstało na drukarce. W bolidzie znalazły się m.in. wydrukowane w 3D pedały, obudowy do urządzeń telemetrycznych a nawet elementy kokpitu.
Źródło/Zdjęcie: Zortrax