To bowiem – uwaga – 77-calowy telewizor z linii „Picture-on-Wall”, który kosztuje – uwaga po raz drugi – 20 tysięcy dolarów. Co dostajemy w tej cenie? To telewizor, który jest na tyle cienki, że nie posiada on praktycznie żadnych portów. Te zostały umieszczone na dołączonym do zestawu soundbarze, który jest połączony z telewizorem za pomocą cieniutkiego kabla.
Oczywiście telewizor obsługuje rozdzielczość 4K oraz technologię HDR, ale to chyba raczej nikogo nie dziwi. To, o czym warto wspomnieć to fakt, iż niemożliwe będzie ustawienie tego modelu na podstawce – jest on przeznaczony tylko i wyłącznie do powieszenia na ścianie.
Nie da się ukryć, że 20 tysięcy to raczej kosmiczna kwota za telewizor – wszystkim posiadaczom tego modelu jest jednak czego zazdrościć. To naprawdę świetnie prezentujący się (duży) kawałek elektroniki.