Aby przekonać się o tym jak szybko mija czas warto spojrzeć na dynamiczny rozwój świata nowych technologii na przestrzeni ostatnich dwóch, trzech dekad. Wystarczy przypomnieć sobie choćby to jakimi samochodami jeździliśmy i z jakich komputerów korzystaliśmy w latach 90′ ubiegłego wieku i zestawić to z możliwościami, jakie dają dzisiejsze rozwiązania. Zapraszam na sentymentalną podróż w czasie i przypomnienie sobie o garści ciekawych akcesoriów komputerów, które jeszcze niedawno użytkowali wszyscy, a których niektórzy dzisiejsi nastolatkowie nie widzieli na oczy.
Zapomniane gadżety komputerowe z minionych lat
Myszki z kulką (myszki kulkowe)
Źródło: Wykop.pl
Nie, nie chodzi tutaj o naprawdę leciwe trakcballe, a urządzenia wskazujące, które przez dziesięciolecia zamiast sensorów optycznych i laserowych wykorzystały śledzący ruch mechanizm mechaniczny. Metalowa kulka pokryta gumą pod wpływem tarcia o powierzchnię podkładki powodowała ruch dwóch prostopadle umieszczonych rolek. To właśnie ten ruch interpretowany był później elektronicznie. Rolki poruszały talerzyki wyposażone w 32 lub 36 otworów, rozłożonych równo na brzegu talerzyków. Ich obrót powodował przecinanie strumienia świetlnego, co odbierane było przez czujnik. Myszy optyczne w końcu stały się tak tanie, że wysłały przestarzałą technologię do lamusa.
Napędy dyskietek
Źródło: Canva
Stacje dyskietek obsługiwały wiele różnych rodzajów tych nośników. Przez kilka dekad popularność zyskiwały dyskietki 8-calowe, 5 1/4-calowe oraz 3,5-calowe. Wielu z Was pamięta zapewne najnowocześniejsze i najmniejsze dyskietki 3,5-calowe o zawrotnej pojemności 1,44 MB, stosowane zaskakująco długo m.in w komputerach użytkowanych w polskiej administracji publicznej. Napędy dyskietek wyparte zostały błyskawicznie przez napędy kilkusetkrotnie pojemniejszych płyt CD.
Nagrywarki płyt CD i DVD
Źródło: Canva
Początkowo na nagrywarki płyt CD i DVD stać było nielicznych – głównie ze względu na ich bajońskie ceny. Z czasem urządzenia te staniały i trafiły pod dachy wielu polskich domów, dając możliwość często nielegalnego kopiowania danych. Wraz ze wzrostem znaczenia dystrybucji cyfrowej oraz wycofywania się ze sprzedaży gier i programów na płytach, znaczenie tego rodzaju urządzeń spadło. Dziś nagrywarki płyt, podobnie jak napędy optyczne w komputerach są rzeczą niezwykle rzadko spotykaną.
Filtry na ekrany kineskopowe
No tego to dzisiejsza młodzież na pewno nie pamięta. Za czasów monitorów kineskopowych modne było zakładanie na nie specjalnych przeźroczystych filtrów, które pełnić mogły przeróżne funkcje – redukować ilość emitowanego światła niebieskiego, zmniejszać promieniowanie elektromagnetyczne spoza zakresu widzialnego, ograniczać odbłyski ze źródeł zewnętrznych światła lub odprowadzać poprzez uziemienie nadmiar ładunków statycznych z ekranu.
Monitory kineskopowe
Źródło: Canva
Kiedy ostatni raz korzystaliście z tak zwanego „monitora z d**ą”? 😉 Zajmowały mnóstwo miejsca na biurku, oferując przy tym raczej niewielkie rozmiary wyświetlaczy. Odeszły w niepamięć – na szczęście.
Modemy TP S.A. 56 kb/s
Źródło: Wykop.pl
To były czasy – pakiety internetowe od TP S.A. i 15 godzin internetu w miesiącu w ramach abonamentu… Kto pamięta? 😉
Dżojstiki
Źródło: Canva
Pierwsze dżojstiki pozwalały wyłącznie na sterowanie samolotami. Z czasem zaadaptowano je do sterowania robotami, wózkami inwalidzkim, a także niektórymi komputerami i konsolami do gier. Dżojstiki analogowe pozwoliły wskazać dowolny azymut w zakresie pełnych 360 stopni z dokładnością do kilkudziesięciu minut kątowych. Obecnie korzystają z nich w świecie gamingu wyłącznie zapaleni miłośnicy symulatorów lotnictwa.
Obudowy komputerowe z przyciskiem TURBO
Źródło: Wykop.pl
Czy pamiętacie czasy, w których niemal na każdej obudowie komputerowej widniał przycisk podpisany słowem TURBO? Do czego służył przycisk TURBO na obudowie? To jedna z największym tajemnic z lat 90′, mająca zaskakująco proste rozwiązanie. Przycisk ten umożliwiał obniżenie (!) taktowania procesorów wykorzystujących 32-bitową architekturę 80386. Zabieg ten umożliwiał emulację 16-bitowych procesorów Intel 8086 i pozwalał m.in. grać w gry DOSowe na nowszych maszynach. Z przycisku korzystali użytkownicy komputerów z procesorami 286, 386, 486 oraz pierwszej generacji układów Pentium. Ciekawostka, DOSBox oferuje funkcjonalność TURBO dzięki możliwości ustawiania prędkości zegara emulowanego sprzętu.
Pamiętacie jeszcze inne ciekawe akcesoria, które niegdyś użytkowaliście, a które rzuciliście dawno temu w kąt? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: mat. własny, zdj. ty. Unsplash