Allview o rumuński producent, który pojawił się na polskim rynku urządzeń mobilnych trzy lata temu serią smartfonów Viper, Soul oraz Imperia. Tym razem Allview próbuje swych sił w segmencie inteligentnych zegarków.
Urządzenie o nazwie Allwatch wyposażono w standardowe funkcje sportowych gadgetów, które mają informować użytkownika o parametrach jego wysiłku i odpoczynku.
Poza monitorem aktywności, licznikiem kroków i kalorii oraz analizą snu, Allwatch umożliwia również komunikacje ze smartfonem poprzez Bluetooth 4.0 i za pośrednictwem przeznaczonej do tego aplikacji. Tym samym właściciel zegarka może odbierać informacje o przychodzących esemesach, połączeniach lub mailach.
Ponieważ Allwatch chciałby być zegarkiem sportowym, jego właściciel może uruchomić i analizować przebieg jednej z 24 dostępnych dyscyplin, chociaż brak GPS mocno ogranicza możliwości urządzenia w tym zakresie. Allwatch działa pod kontrolą procesora Cortex M0 Nordic 51822 i Androida.
Zegarek wygląda na delikatny, ale zapewnia ochronę przeciwpyłową, jest wodoodporny (norma IP67) do jednego metra pod wodą i może znajdować się w zanurzeniu przez pół godziny. To niezbyt wiele i w praktyce oznacza, że Allwatcha można bezpiecznie używać podczas deszczu.
Ciekawostką jest natomiast wyświetlacz 1,28 cala pokryty szkłem 2.5D, który wykonany został w technologii Memory LCD, co oznacza zużycie energii w porównaniu do standardowego LCD. Akumulator litowo-polimerowy wystarczy na tydzień pracy urządzenia lub 10 dni w trybie czuwania. Ładowanie odbywa się poprzez łącznie magnetyczne. Od 0 do 100 procent zajmuje to 90 minut.
Firma Allview rozpoczęła już przedsprzedaż zegarka Allwatch w cenie 349 złotych. Przesyłki wystartują do klientów najwcześniej 14 grudnia.
Źródło: allview.pl