Firma testuje karty graficzne Radeon Instinct, które zostaną stworzone we wspomnianym, niskim procesie technologicznym. Całkiem niedawno „czerwoni” wprowadzili na rynek układy Zen drugiej generacji, które korzystają z 12 nanometrów, jednak przeskok na 7 nanometrów nie będzie tak prosty, jak mogłoby się wydawać. Za dostarczanie odpowiednich komponentów dla AMD ma być odpowiedzialne TSMC – ta sama marka będzie również dbać o najnowsze karty graficzne amerykańskiego producenta.
Jeśli AMD będzie w stanie tak sprawnie przejść na 7 nanometrów, to może okazać się, iż Intel będzie musiał pracować w pocie czoła, aby nadgonić konkurencję. Według przecieków, nowe karty graficzne i procesory stworzone w 7 nm będą w stanie osiągać nawet dwukrotnie większą przepustowość od najwydajniejszych konstrukcji dostępnych obecnie na rynku.
Wszystko zaczyna iść po myśli AMD. Firma notuje dobre wyniki finansowe, ma jasne i konkretne plany i wygląda na to, że Intel może zacząć się bać. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na więcej szczegółów dotyczących kolejnych procesorów i kart Amerykanów.
Zapowiada się naprawdę „gorący” rok!
Źródło: Engadget