Sporym echem w branży kart graficznych odbiła się informacja, że ASRock – jeden z największych producentów budżetowych płyt głównych – próbuje swoich sił na rynku GPU we współpracy z AMD. Wygląda jednak na to, że nie układa się ona tak, jak powinna.
Niedawno tajwańska firma zaprezentowała własną linię kart graficznych z rodziny Radeon o nazwie Phantom Gaming. Choć początkowo były one przedstawione jako konstrukcje dedykowane graczom, to w oficjalnej specyfikacji mogliśmy odnaleźć informacje, które sugerują, że są to karty przeznaczone głównie do kopania kryptowalut.
Wygląda jednak na to, że firma nie zrobi zbyt dużej kariery w Europie – wedle informacji przekazanych przez przedstawicieli tego koncernu, AMD zabroniła firmie sprzedaży układów z linii Phantom Gaming na Starym Kontynencie. Nie znamy oficjalnie powodu takiej decyzji, ale można brać pod uwagę dwa warianty.
Pierwszym z nich jest fakt reklamowania kart jako układów przeznaczonych do kryptowalut, czego AMD chce uniknąć. Drugim, dość kuriozalnym, jest fakt, że koncern z Sunnyvale chce ograniczyć konkurencję dla innych producentów kart graficznych, co byłoby niewątpliwie dość dziwną taktyką patrząc na wciąż mniejszościowe udziały w rynku kart graficznych, które posiada AMD. Tak czy owak, sprawa jest naprawdę dziwna i zachowanie firmy jest niezbyt podobne do jej wcześniejszych poczynań.
źródło: Tom’s Hardware