Karl Ackerman zajmujący się analityką na Wall Street zauważył ciekawy trend, który związany jest ze smartfonami Apple starszymi niż iPhone X. Okazuje się, iż po premierze jubileuszowego flagowca, kilkuletnie urządzenia z jabłkiem w logo zaczęły… sprzedawać się lepiej niż dotychczas. Klienci nie wybierają więc tylko i wyłącznie najnowszego produktu, ale liczą także, iż ceny pozostałych urządzeń poszybują mocno w dół.
Apple iPhone X sprzedaje się nieźle, jednak Tim Cook nie ma powodów, aby otwierać szampana. Urządzenie nie bije żadnych rekordów i nie jest tak popularne, jak chociażby iPhone 6 wydany niemalże 3 lata temu.
Bardzo możliwe, że na sprzedaż iPhone’a X wpływa jego ogromna cena, którą niekoniecznie chcą płacić wszyscy użytkownicy.
Pierwsze, realne statystyki sprzedaży jubileuszowego smartfona z jabłkiem w logo pojawią się zapewne dopiero na początku przyszłego roku. Nie wygląda jednak na to, aby Apple miało osiągnąć swoje założenia.
Źródło: 9to5mac