Według plotek Apple rozmawia obecnie z Foxconnem na temat przeniesienia oraz zbudowania fabryk na terenie USA. Pracę miałoby znaleźć 50,000 osób, co na pewno nie jest małą liczbą. Do wybudowania odpowiedniej infrastruktury oraz spełnienia wszystkich wymagań potrzeba jednak… 50 miliardów dolarów. Tę kwotę miałby pokryć w pełni SoftBank.
Nie wiadomo obecnie czy Donald Trump był zamieszany w rozmowy Apple z Foxconnem czy po prostu przygląda się całej sprawie z boku. Przeniesienie produkcji iPhone’ów do USA spowodowałoby na ten moment wzrost kosztu jednego smartfona o… 55%. To horrendalnie wysokie sumy, a Apple nie może sobie pozwolić na stratę dopływu gotówki oraz klientów.
Na więcej informacji w tej sprawie trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.
Źródło: Apple Insider