Premiera iPhone’a 8 zbliża się coraz szybciej – smartfon Apple ma zostać oficjalnie zaprezentowany po wakacjach. Okazuje się, iż amerykańska firma może mieć problem, który związany jest z wyświetlaczami OLED do największej wersji nowego urządzenia z jabłkiem w logo.
Według nowych danych, Apple boryka się z problemami związanymi ze zbyt małą ilością ekranów OLED. To właśnie ten element powstrzymuje szybką, masową produkcję urządzeń tak, aby producent mógł zaspokoić zapotrzebowanie przez kilka tygodni po premierze. Raport w źródle mówi o tym, iż firma będzie musiała zapewne wstrzymać się ze sprzedażą nowego iPhone’a aż do października.
Warto wspomnieć, iż Apple w pierwszy weekend po premierze nowości sprzedaje zazwyczaj około 10 milionów sztuk nowego iPhone’a. Dzięki problemom z ekranami OLED, ta liczba może zmaleć do zaledwie 4 milionów.
Sprawa wygląda nieciekawie i może ona przełożyć się na dłuższy czas oczekiwania po zakupie smartfona. Tyczy się to także naszego kraju.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.