Na horyzoncie pojawia się powoli iPhone X, którego przedsprzedaż rozpocznie się już 27 października, a sam sprzęt trafi do sklepów 3 listopada. Najnowsze doniesienia wskazują, iż iPhone 8 i 8 Plus sprzedają się słabiej niż poprzednicy. Tim Cook i spółka mają jednak rozwiązanie: ma nim być stopniowe ograniczanie produkcji wymienionych wyżej urządzeń.
Analitycy szacują, iż Apple będzie musiało nieco pozmieniać swoje plany. Po kilku miesiącach, moce produkcyjne w fabrykach mają działać na korzyść iPhone’a X. Proporcje mają wynosić 30 procent dla iPhone’a 8 i 8 Plus oraz aż 70% mocy dla iPhone’a X. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na oficjalne ruchy Apple w tej materii.
Szkoda, że amerykańska firma nie podała jeszcze żadnych, oficjalnych statystyk dotyczących sprzedaży swoich nowych flagowców.
Może faktycznie nie ma się czym chwalić…
Źródło: Reuters / zdjęcie otwierające: Digital Trends