Projekt składanego smartfona z jabłkiem w logo wygląda na opóźniony – na premierę będziemy musieli jeszcze poczekać. Okazuje się, że Apple może pracować jeszcze nad innym, składanym sprzętem. Informacje, które pojawiły się w sieci wskazują na to, iż będzie to nic innego, jak zupełnie nowa generacja MacBooka.
Z 20-calowym, składanym ekranem. Pytanie tylko… czy to nam naprawdę potrzebne?
Apple planuje scalić iPada i MacBooka?
Nowe przecieki dotyczące składanego MacBooka pochodzą od renomowanego analityka z Display Supply Chain Consultants, Rossa Younga – w przeszłości Young miał kilka razy rację w kontekście produktów rozwijanych w Cupertino.
Według Younga, nowy, składany laptop od Apple będzie można wykorzystać jako notebook z pełnowymiarową klawiaturą ekranową po złożeniu, a także osobno jako duży monitor (lub tablet) z zewnętrzną klawiaturą. Konstrukcja opracowywana przez amerykańską firmę będzie mogła pochwalić się rozdzielczością ekranu na poziomie 4K.
Apple nie byłoby również pierwszą marką, która stworzyła podobny komputer. W tym segmencie ze swoimi sprzętami eksperymentował już chociażby Asus czy Lenovo – model ThinkPad X1 Fold mieliśmy nawet okazję dla Was testować.
fot. Luna Display
Ross Young twierdzi, że Apple nie będzie spieszyć się z wypuszczeniem na rynek swojego nowego MacBooka ze składanym ekranem. Ten miałby trafić do sklepów dopiero w 2026 lub nawet 2027 roku. To kupa czasu. Biorąc pod uwagę rozwój segmentu komputerowego, rynek za pół dekady może wyglądać zupełnie inaczej niż obecnie.
Na ten moment firma Tima Cooka skupia się na pozycjonowaniu tabletu iPad pomiędzy smartfonem, a komputerem z jabłkiem w logo. W niektórych zastosowaniach iPady mogą działać tak samo, jak pełnoprawne komputery przenośne.
Czy stworzenie urządzenia ze składanym ekranem coś zmieni?
Raczej nie. Wydaje mi się, że to po prostu kolejna plotka, która ma stworzyć grunt pod premierę tegorocznych sprzętów z nowym procesorem Apple M2.
Źródło: DSCC / fot. Hostaphoto – Unsplash