Przewody Thunderbolt 4 od Apple
Powiedzmy sobie otwarcie: przewody Thunderbolt do najtańszych nie należą. Muszą spełniać określone standardy i na ogół są po prostu dość drogie. Nie inaczej jest z okablowaniem Thunderbolt 4, gwarantującym transfer danych do 40 Gb/s, wideo przez interfejs USB 3.1 2. Gen do 10 Gb/s lub zasilanie mocą do 100 W. Apple za swoje „profesjonalne” przewody tradycyjnie już życzy sobie niemałych kwot, co budzi rozbawienie u niektórych internautów.
Przewód profesjonalny Pro Thunderbolt 4 o długości 1,8 metra kosztuje 679 złotych, podczas gdy już wkrótce dostępny w ofercie przewód profesjonalny Pro Thunderbolt 4 o długości 3 metrów to wydatek rzędu 839 złotych. Tanio nie jest. Na czym polega „profesjonalizm” tego przewodu? Trudno powiedzieć, bowiem każdy przewód spełniający wymagania standardu Thunderbolt 4 w teorii powinien działać podobnie. Oczywiście w teorii. Apple również nie chwali się tym, w czym tkwi wyjątkowość drogich przewodów.
Dla porównania, tańsze certyfikowane przewody o długości dwóch metrów kosztują na przykład 217,99 złotych (Cable Matters) lub 173 złote (Maxonar). Nie od dziś wiadomo jednak, że produkty Apple są drogie.
Nowe przewody dedykowane są do nowych komputerów Apple Mac Studio oraz monitorów Apple Studio Display. Wielu konsumentów, które stać na te produkty, z pewnością jakoś usprawiedliwi sobie wysoki koszt przewodów.
Internet podśmiewa się z Apple, ale ceny przewodów nie są kosmicznie wysokie
Chyba każdy producent marzy o takiej grupie konsumentów, jaka podąża za Apple – twierdzą internauci toczący polemikę z osobami usprawiedliwiającymi ceny produktów. Okablowanie Apple niektórzy porównują do „audiofilskich” przewodów za horrendalne pieniądze. Szczerze? Ceny przewodów Thunderbolt 4 od Apple są niskie w porównaniu z cenami okablowania, które próbuje się wciskać niektórym łatwowiernym audiofilom…
Źródło: Apple, mat. własny