Kilka dni temu ziemia pod Apple się zatrzęsła. Pozew przeciw gigantowi złożyły same Stany Zjednoczone, oskarżając go o prowadzenie nielegalnego monopolu. Teraz, w świetle tej sprawy, na jaw wyszły bardzo ciekawe informacje, a wyjawiło je samo Apple w ramach odpowiedzi na pozew. Te informacje dotyczą zegarków Apple Watch.
Apple kontra USA
Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych uznał w swoim pozwie Apple za firmę „wykorzystującą swoją monopolistyczną władzę, aby wydobyć więcej pieniędzy od konsumentów, deweloperów, twórców treści, artystów, wydawców, małych firm i sprzedawców”. Ta ma tworzyć swoją monopolistyczną pozycję na szereg sposobów, wykorzystując zarówno sprzęt taki jak iPhone oraz Apple Watch, jak i swoje oprogramowanie, i usługi.
W czwartek Apple odpowiedziało na pozew Departamentu Sprawiedliwości USA. W swojej odpowiedzi firma stwierdziła, że pozew zagraża jej bazie konsumentów. Nie to jest w niej jednak najciekawsze. To dlatego, że Apple odniosło się w niej do sprawy Apple Watcha i tego, dlaczego smartwatche giganta współpracują tylko z iPhone’ami.
Dla kontekstu wspomnę, że Departamentu Sprawiedliwości USA stwierdził w pozwie, iż Apple celowo zaprojektowało swoje zegarki tak, aby nie były kompatybilne z urządzeniami z Androidem. Tymczasem Apple właśnie przyznało, iż pracowało nad tym, Apple Watche były kompatybilne z Androidem, i to podobno przez trzy lata. Koncepcję kompatybilności ostatecznie jednak porzucono – co, jak twierdzi gigant, miało związek z ograniczeniami technicznymi.
Kwestia która budzi wątpliwości
Oczywiście muszę przyznać, iż nie jestem ekspertem do spraw prawa, a już zwłaszcza amerykańskiego. Nie jestem więc w stanie stwierdzić, czy stworzenie smartwatcha współpracującego tylko z jedną marką smartfonów faktycznie jest przejawem monopolistycznych zapędów. Nie trzeba być jednak prawnikiem, aby zauważyć, iż powyższe wyznanie Apple się po prostu… nie klei.
Po pierwsze, dobre intencje niekoniecznie będą miały w tej sprawie znaczenie. To, że Apple początkowo planowało, aby Apple Watch był kompatybilny z Androidem, nie zmienia faktu, że ostatecznie nie jest. Po drugie, naprawdę trudno uwierzyć w to, aby przeszkodą, która powstrzymała giganta z Cupertino przed umożliwieniem współpracy Apple Watchów z Androidem, były ograniczenia techniczne. To, że w tej kwestii Apple może nie był transparentne, pokazuje report opublikowany w 2023 roku przez Bloomberg. Zgodnie z tym raportem, cytującym anonimowe źródła, plan zapewnienia kompatybilności Apple Watcha z Androidem miał zostać porzucony ze względu na obawy o to, iż przyczyniłby się on do spadku sprzedaży iPhone’ów.
Jestem bardzo ciekawa tego, jak zakończy się sprawa pozwu Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych przeciwko Apple i czego jeszcze na temat działań Apple się dzięki niemu dowiemy. Być może na drodze procedowania tego pozwu przekonamy się, co Apple jeszcze ukrywa w sprawie kompatybilności Apple Watchów z Androidem.
Oczywiście Departament Sprawiedliwości USA nie jest jedyną instytucją, która wzięła się za monopolistyczne praktyki Apple. Kolejna to rzecz jasna Komisja Europejska, która z użyciem aktu o rynkach cyfrowych (DMA) zmusiła Apple w Unii Europejskiej do otwarcia iOS na inne sklepy z aplikacjami niż App Store.
Źródło: 9to5mac, fot. tyt. Instalki.pl