Tego typu plotki związane z inteligentnymi zegarkami amerykańskiej firmy pojawiają się nie po raz pierwszy.
Apple Watch Series 8 zmierzy Twoją temperaturę
Plotki na temat nowego sensora zdolnego do mierzenia temperatury ciała krążą w sieci od co najmniej roku. Mark Gurman po raz pierwszy wspominał o podobnej technologii w zegarkach Apple Watch już w czerwcu 2021 roku. Drugi z popularnych leaksterów i analityków, Ming-Chi Kuo również uważa, że sensor do mierzenia temperatury zadebiutuje w tegorocznych modelach zegarków z jabłkiem w logo.
Oprócz mierzenia temperatury ciała, nowy sensor umieszczony w zegarku Apple Watch miałby również możliwość analizowania… płodności. Zmiany w temperaturze ciała miałyby pomóc określić kobietom idealny moment na zajście w ciążę lub przewidzieć, kiedy będą borykały się one z miesiączką.
To akurat nic dziwnego – Apple inwestuje w cyfrowe zdrowie praktycznie na każdym polu. Nic dziwnego, że firma chciałaby zebrać dodatkowe dane dotyczące swoich użytkowników.
fot. David Svichowec – Unsplash.com
Czytaj też: Ładowarka Apple z dwoma portami USB-C jest absurdalnie droga
Poza samym sensorem temperatury, Mark Gurman zwraca uwagę, że zmiany oraz nowości w Apple Watch Series 8 powinny być raczej kosmetyczne. Jedyne czego możemy się spodziewać, to nieco lepsze wyświetlacze w droższych konfiguracjach oraz procesor z podobną wydajnością do swoich poprzedników. Biorąc pod uwagę sprawdzone źródła Gurmana faktycznie możemy nie zobaczyć niczego nowego w nowych Watchach aż do jesieni 2023 roku. Kiepsko.
Cała nadzieja w odświeżonym modelu SE – ten raczej nie będzie posiadał opisywanych nowości, które planuje dla nas Apple.