Niespełna tydzień temu, 25-letni Muhammad Fitri doznał poważnego wypadku drogowego. Podróżując na swoim motocyklu zderzył się z furgonetką i zemdlał. Na jak się okazuje jego szczęście posiadał on w trakcie zdarzenia swój zegarek Apple Watch. Urządzenie dzięki jednej z oferowanych funkcji wykryło upadek chłopaka i wysłało wiadomość SOS do jego dziewczyny z informacją o incydencie i jego lokalizacji. Dodatkowo gadżet automatycznie zawiadomił również służby ratunkowe, które wysłały na wskazane miejsce karetkę pogotowia. Chłopak wylądował w szpitalu i jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Wspomniana funkcja wykrywania upadku dostępna jest w Apple Watch 4 i nowszych generacjach tego smart-zegarka. W momencie wykrycia możliwego upadku jeśli posiadacz zegarka np. zemdlał i nie jest wstanie odrzucić prośby o pomoc to urządzenie zawiadamia o wypadku zdefiniowany kontakt i wzywa służby ratunkowe.
Źródło: gagadget.com / fot. tyt. Tynaa Eynaa/Facebook