Apple Watch uratował życie ciężarnej kobiecie i jej dziecku

Piotr MalinowskiSkomentuj
Apple Watch uratował życie ciężarnej kobiecie i jej dziecku

Apple Watch najprawdopodobniej po raz kolejny przyczynił się do uratowania ludzkiego życia. Teraz jesteśmy świadkami przedstawienia historii ciężarnej kobiety, która postanowiła zawalczyć o swoje zdrowie po otrzymaniu niepokojących powiadomień na zegarku. Finalnie wykryto u niej rzadką chorobę serca i udało się zapanować nad sytuacją. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.

Apple Watch – historia ciężarnej kobiety i jej dziecka

Niejednokrotnie informowaliśmy Was o sytuacjach związanych z tytułowym urządzeniem. Apple Watch posiada bowiem szereg ciekawych funkcji monitorujących stan zdrowia, dzięki którym można na bieżąco sprawdzać określone parametry. Nie można też zapominać o rozwiązaniu wykrywającym upadek – niedawno przyczyniło się ono do uratowania życia jednemu z amerykańskich turystów. Teraz jesteśmy świadkami kolejnej interesującej historii.

Sytuację nagłośniła redakcja Fox19, która postanowiła przyjrzeć się zgłoszeniu kobiety ze stanu Kentucky – twierdzi ona bowiem, iż zegarek od Apple uratował życie nie tylko jej, ale również nienarodzonemu jeszcze dziecku. Warto zagłębić się w to wszystko nieco bardziej, bowiem raczej rzadko mamy do czynienia akurat z takimi sprawami.

Veronica Williams twierdzi, że podczas ciąży otrzymała powiadomienie o bardzo wysokim tętnie. Wyskoczyło ono na ekranie urządzenia Apple Watch i zapewne zignorowałaby je, gdyby nie fakt oczekiwania na dziecko. Gdy zaczynało jej brakować tchu, to szybko zwróciła się o pomoc do lekarza. Opisała mu przez telefon całą sytuację, ten natomiast zalecił udanie się do lokalnego szpitala.

Kobieta została przyjęta do placówki i okazało się, że niezbędne będzie wykonania cesarskiego cięcia w trybie nagłym. Matkę poddano narkozie, pamięta tylko, iż obudziła się już, gdy było po wszystkim. Na szczęście dziecko przeżyło, lecz to nie koniec problemów. Powiadomienia o zbyt wysokim tętnie były spowodowane obecnością rzadkiej postaci zapalenia mięśnia sercowego.

Organizm w pewien sposób oszukał układ odpornościowy i „zaatakował własne serce jako coś zewnętrznego”. Kobieta spędziła w szpitalu ponad miesiąc, teraz znajduje się już w domu i wszystko zdaje się być w porządku. Trudno stwierdzić co by się stało, gdyby notyfikacje z zegarka Apple Watch zostały zignorowane.

Oczywiście nie można brak powiadomień z takiego sprzętu za diagnozę – mówimy raczej o pewnych orientacyjnych danych i ostrzeżeniach.

Źródło: 9to5Mac, Fox19 / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Aleksander Piskorz)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.