Wygląda na to, że gigant technologiczny zarządzany przez Tima Cooka jest nie do zatrzymania. Przychody Apple wzrosły o 9% do 91,8 mld dolarów (wobec 88,50 mld USD) i jest to wynik lepszy od spodziewanego. To znacząca zmiana w porównaniu z tym samym kwartałem 2018 roku, kiedy to producent z Cupertino musiał zrewidować swoje prognozy dotyczące przychodów w oparciu o słabszą sprzedaż w Chinach.
Na sukces częściowo wpłynęły przychody ze sprzedaży iPhone’ów. Ich sprzedaż wzrosła o 8%, a przychody z tej działki biznesu osiągnęły 55,97 miliarda dolarów. Apple poinformowało, że ostatni kwartał był napędzany dużym popytem na iPhone’a 11 i iPhone’a 11 Pro, które firma zaprezentowała we wrześniu.
Dynamiczny wzrost odnotowały też usługi, które obejmują iCloud, AppleCare i treści, takie jak Apple TV+. W tym segmencie osiągnięto wzrost o 17% rok do roku, a przychody wyniosły 12,7 mld USD.