ASUS nie ujawnił jednak, kiedy dokładnie możemy spodziewać się premiery smartfona dla graczy oraz na czym proudcent zaskoczy w kontekście samej specyfikacji. Patrząc jednak na urządzenia takie, jak Razer Phone czy wspomniany Xiaomi BlackShark, tajwański gigant nie będzie chciał być gorszy. Czy ponownie zobaczymy więc ekran z odświeżaniem 120 Hz oraz absolutnie topowe parametry? To możliwe. Nie zdziwiłbym się także gdyby ASUS wyposażył swoje urządzenie w autorski system podświetlenia RGB. To wszystko jednak póki co tylko domysły.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy do sieci trafiały plotki, które sugerowały, że gamingowy smartfon ASUSA zostanie wydany pod szyldem ROG – Republic of Gamers. Producent jednoznacznie nie potwierdził tego typu danych, ale ta sytuacja jest więcej niż prawdopodobna.
Czy gamingowe smartfony to coś, czego naprawdę potrzebujemy? No cóż, wygląda na to, że producenci są o tym niemalże przekonani.
Źródło: AH