Atari 7800+ to nowe wydanie klasycznej konsoli, która pierwotnie zadebiutowała w 1986 roku. Producent idzie za ciosem nieco zmniejszając wielkość i wagę urządzenia, zwiększając jego wydajność, a przy okazji unowocześniając kultowe rozwiązania. Chętni użytkownicy mogą liczyć na bezprzewodowe kontrolery, opcję podłączenia sprzętu do nowoczesnych telewizorów/monitorów czy fizyczne wersje dobrze znanych tytułów. Ruszyła opcja składania zamówień przedpremierowych, produkt powinien trafić do konsumentów pod koniec bieżącego roku.
Atari 7800+ to kolejny już etap nostalgicznej podróży
Rozrywka retro ma się całkiem nieźle, co zresztą widać po regularnie debiutujących produktach przypominających te, których używano namiętnie kilkadziesiąt lat temu. Niedawno informowaliśmy Was chociażby o powrocie walkmana, czyli niewielkiego urządzenia obsługującego niewielkie kasety audio. Nie omieszkaliśmy również rzucić okiem na zwolenników klasycznych dyskietek – tak, niektórzy nadal przechowują na nich dane, ale do tego grona nie należy już japoński rząd. Prężnie pod tym względem rozwija się także branża gamingowa.
Atari 7800+ to następna w portfolio korporacji konsola retro zyskująca drugie życie. Wyceniona ona została na 129,99 dolarów i jest naprawdę wartym uwagi produktem. Mówimy bowiem o kompatybilności z niemalże wszystkimi grami na oryginalne Atari 7800, jak i Atari 2600, co bez wątpienia fanów klasyki. Do zestawu natomiast dołączana jest kopia produkcji Bentley Bear’s Crystal Quest, a także przewód USB-C, który pozwoli naładować bezprzewodowe kontrolery.
Firma zadbała o mnóstwo przyjemnych udogodnień. Nie zabraknie możliwości przełączania się pomiędzy dwoma trybami wyświetlania obrazu: panoramicznym oraz 4:3 – każdy więc powinien znaleźć coś dla siebie. Powiększono też nieznacznie gniazdo wejścia na kartridże, co niweluje problemy występujące kilkadziesiąt lat temu. Oprócz tego klienci dostaną opcję zakupienia dodatkowych kontrolerów, jak i akcesoriów. Bezprzewodowy gamepad CX78 dołączany jest z podstawową edycją konsoli, natomiast joystick CX40+ należy dołożyć do koszyka za 34,99 dolarów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by te przedmioty wykorzystać podczas pecetowej zabawy z emulatorami dzięki dołączonemu adapterowi.
Co z polskim wydaniem?
Obecnie można już składać zamówienia przedpremierowe za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, lecz trudno obecnie stwierdzić, kiedy podobny krok podejmie polski dystrybutor. Zapewne stanie się do bliżej globalnej premiery, tę wyznaczono na ostatni kwartał bieżącego roku. Pozostaje mieć nadzieję, że lokalne ceny nie będą przesadnie zawyżone. Tak na szczęście nie poczyniono w przypadku poprzedniego retro projektu w postaci Atari 2600+.
- Przeczytaj również: Windows 11 z nowym skrótem klawiszowym. Będziesz go używał
Biorąc pod uwagę dotychczasowe zainteresowanie retro ze strony Atari, fani zapewne w przeciągu najbliższych lat zobaczą jeszcze inne tego typu przedsięwzięcia. Macie sprzęty, które najchętniej zobaczylibyście w odświeżonym wydaniu?
Źródło: Atari / Zdjęcie otwierające: Atari