Ceny telewizorów OLED regularnie spadają. Oto lista modeli, które warto kupić

Michał PojałowskiSkomentuj
Ceny telewizorów OLED regularnie spadają. Oto lista modeli, które warto kupić
W sieciach handlowych pojawiły się już pierwsze znaczące przeceny OLED-ów. W nadchodzących tygodniach zapewne będziemy mogli spodziewać się ciekawych ofert zarówno z okazji Black Friday, jak i atrakcyjnych promocji związanych ze Świętami Bożego Narodzenia.

Czy każdy OLED warto kupić? Jak aktualnie wygląda spadek cen topowych modeli? Ile telewizorów z matrycą organiczną sprzedają producenci i co z wypalaniem ekranów? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w tym tekście.

Sprzedaż OLED’ów rośnie

OLEDy z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Z badań IHS Markit wynika, że w 2018 roku sprzedano 2,5 mln egzemplarzy. Co prawda, stanowi to tylko 1,1% udziału w rynku telewizorów, jednak szacuje się, że w roku 2019 do klientów ma trafić od 3 mln do 3,5 mln sztuk.

Podstawowym czynnikiem hamującym popyt, jak zawsze jest cena. Odbiorniki dysponujące matrycą organiczną należą do produktów typu premium. Koszt związany z zakupem 55” TV we wstępnej fazie sprzedaży (pierwotna cena) sięga około 9 000 zł. Poza tym przyczyną, pośrednio wpływającą na decyzje zakupowe, są obawy niektórych konsumentów odnośnie trwałości technologii OLED. Mowa oczywiście o przypadkach wypalania się ekranów (tzw. retencji obrazu).

Niestety wśród klientów znikoma bywa rzetelna wiedza na temat stosowanych przez producentów zabezpieczeń systemowych, które uniemożliwiają powstanie tego typu usterek. Pomijam fakt mylenia przez sporą części konsumentów produktów sygnowanych nazwą QLED oraz OLED (a są to przecież dwie zupełnie różne technologie). Wielu też nie zdaje sobie sprawy z możliwości obrazu, jakie oferuje TV dysponujący Organic Light Emitting Diode.

2019-11-24 121536

Technologia OLED

W tym miejscu należy przypomnieć, że matryce montowane w OLED, w przeciwieństwie do LCD, nie potrzebują podświetlenia, gdyż organiczna dioda sama generuje światło. Konstrukcja tego typu zapewnia uzyskanie w odbiornikach perfekcyjnej czerni poprzez wygaszenie (wyłączenie) konkretnych pikseli (diod) na ekranie. Innymi zaletami telewizorów posiadających organiczne panele jest nieskończony kontrast oraz szerokie kąty widzenia, niezależnie od miejsca oglądania. Telewizory idealnie sprawdzają się w trakcie nocnych seansów.

Jak już wspomniałem, wielu konsumentów obawia się tzw. samoczynnego wypalenia matrycy (retencji). Sytuacja taka może mieć miejsce, gdy przez bardzo długi czas na ekranie jest wyświetlany statyczny obraz i jest to powtarzane wielokrotnie przez długi okres czasu. W efekcie na matrycy pozostaje minimalnie zauważalny szczątkowy obraz ze statycznego materiału graficznego, który przybiera formę powidoków lub tzw. znaku wodnego. Warto wspomnieć, że statycznymi elementami obrazu są m.in. logo stacji lub paski newsowe wykorzystywane przez kanały informacyjne.

Z materiałów dystrybuowanych przez firmy produkujące OLED’y wynika, że w przypadku codziennej pracy telewizora w warunkach domowych, prawdopodobieństwo zaistnienia retencji obrazu jest minimalne. W mojej ocenie zjawisko wypalania ma wymiar marginalny o ile odbiornik używany jest poprawnie i z zachowaniem pewnych zasad eksploatacji, mając świadomość pewnego rodzaju zagrożeń.

Rodzaje zabezpieczeń uniemożliwiających wystąpienie retencji obrazu

Wszyscy producenci na rynku, mający w ofercie telewizory z matrycą organiczną, implementują do swoich urządzeń mechanizmy, mające przeciwdziałać wystąpieniu efektu samoczynnego wypalenia. Sposób działania tych rozwiązań z reguły jest zbliżony – w niektórych przypadkach różnią się one tylko nazwą, gdyż sam sposób funkcjonowania jest identyczny. Jednym z zastosowanych mechanizmów może być opcja ruchomego piksela. Zapewnia ona przesunięcie wyświetlanego statycznego obrazu o kilka pozycji (pikseli) w różne strony (efekt niedostrzegalny dla widza) w pewnych odstępach czasowych w zależności od egzemplarza TV.

Ponadto w telewizorach możemy znaleźć zainstalowane różnego rodzaju opcje systemowe, umożliwiające wykrycie nieruchomego elementu obrazu. Finalnie zostaje on poddany przyciemnianiu, następuje zmniejszenie kontrastu/siły luminancji.

Innym stosowanym przez firmy rozwiązaniem jest wygaszacz ekranu, który uruchamia się automatycznie po określonym czasie i przy braku aktywności (brak sygnału).

Najbardziej zaawansowanymi mechanizmami są algorytmy sterujące czyszczeniem matrycy z pozostałości szczątkowych fragmentów obrazu statycznego. U każdego producenta uruchamiają się one automatycznie w chwili przejścia telewizora w stan czuwania (stand-by) i po określonym nieprzerwanym czasie pracy urządzenia (po 4 godzinach w przypadku sprzętu Philips i LG, po 3 godzinach – Panasonic oraz codziennie u Sony). W odbiornikach instaluje się również rozwiązanie systemowe, aktywujące się w momencie przepracowania przez urządzenie np.: 1500 godzin (Philips, Panasonic), 2000 godzin (Sony). Jego następstwem jest tzw. odświeżenie ekranu, powodujące usunięcie (kasowanie) pozostałości obrazu.

Najciekawsze modele OLED – przegląd rynku

Ceny telewizorów OLED z 2019 roku regularnie spadają. Postanowiliśmy wybrać najciekawsze modele, które można aktualnie kupić nawet kilka tysięcy złotych taniej.

LG Electronics

Liderem rynku polskiego i globalnego (według danych IHS) zarówno pod względem sprzedaży ilościowej i wartościowej jest LG Electronics. Koreańska firma dostarcza swoje organiczne matryce wszystkim producentom odbiorników OLED (Philips, Sony, Panasonic).

Niewątpliwie rola lidera, a zarazem jedynego producenta paneli, daje LG Electronics przewagę nad konkurencją przede wszystkim w kwestii ustalania cen swoich produktów.

LG OLED C9
LG OLED C9

Model C9 i E9, które debiutowały w maju br. (C9 w cenie: 55” 9 999 zł; 65” 14 999 zł oraz E9 w cenie: 55” 12 499 zł; 65” 17 999 zł) obecnie można nabyć z prawie 40% upustem.

Bez wątpienia jest to największa obniżka na rynku w kategorii OLED na ten moment. Podstawowymi atutami wyżej przytoczonych odbiorników jest cena. Warto również wspomnieć o zastosowaniu w TV procesora Alpha 9 drugiej generacji, złącza HDMI 2.1 oraz wsparcia dla AirPlay2.

TV OLED LG – polecane modele:

Sony

Sony jest drugim producentem w segmencie OLED. Produkty japońskiego giganta pojawiły się na polskim rynku w 2Q 2019 r. W portfolio firmy znajdziemy dwa modele, których wyróżnikiem jest system dźwiękowy Acoustic Surface Audio. W odbiornikach pod matrycą ukryto 2 wzbudnik/siłowniki powodujące drgania, co w wielkim uproszczeniu oznacza, że dźwięk z telewizora wydobywa się wprost z ekranu.

Seria AG8 OLED 4K Ultra HD Smart TV
Sony seria AG8 | OLED 4K Ultra HD Smart TV

Mocną stroną AG9 jest zastosowanie procesora X1 Ultimate zarządzającego przetwarzaniem obrazu. W TV znajdziemy specjalny tryb kalibracji dla serwisu Netflix – powstał on przy udziale inżynierów Sony, odpowiedzialnych za jakość obrazu, oraz specjalistów od koloru z firmy Netflix.

Ceny obecnie obowiązujące są niższe w porównaniu do cen wyjściowych z momentu premiery w zależności od egzemplarza o 20% – 30%. I tak 55” AG8 to koszt 7 500 zł, 65” AG8 10 500 zł (największy spadek ceny: -30%), 55” AG9 10 000 zł, a topowy 65” AG9, który niebawem będziemy dla was testować znajdziecie w sklepach za 13 500 zł.

TV OLED Sony – polecane modele:

Panasonic

Panasonic swoje OLEDy z 2019 r. wprowadził dopiero na polski rynek w 3. kwartale. Niestety w chwili obecnej producent nie zdecydował się jeszcze na korektę cenową. Nie oznacza to jednak, że line-up japońskiego producenta jest mało atrakcyjny. Wręcz przeciwnie – najwyższym modelem jest GZ2000 (cena 65” to 16 999 zł) ze specjalnie dostrojonym ekranem (w najbliższym czasie zawita on do naszej redakcji).

Panasonic GZ950 OLED TV
Panasonic GZ950 OLED TV

W ofercie znajdziemy również GZ1500 oraz GZ950/960. Głównymi atutami TV są: tryby obrazu THX, oferujące harmonijne połączenie takich składowych jak: kontrast, paleta barw, jasność, iluminacja. Ponadto istotną wartość stanowi Absolute Black Filter, którego zadaniem jest absorpcja światła z otoczenia w celu zminimalizowania lub eliminacji odbić oraz procesor, odpowiedzialny za przetwarzanie obrazu HCX Pro, który starannie odwzorowuje całą gamę czynników odpowiedzialną za reprodukcję materiałów filmowych. W telewizorach Panasonic znajdziemy również dedykowany tryb kalibracji obrazu dla Netflix.

Ceny modelu GZ950/960 w 55” i 65” zaczynają się od 7 000 zł i 11 000 zł; GZ1500 w 55” i 65” to odpowiednio 9 000 zł i 12 999 zł.

TV OLED Panasonic – polecane modele:

Philips

Philips drugi rok z rzędu w swoich odbiornikach OLED+ postawił w obszarze audio na współpracę z Bowers&Wilkins. Producent stopniowo wprowadzał swoją ofertę na rynek w 2019 r.

Na początku pojawiły się modele OLED: 754 (oparty o autorski system Philips Saphi) 804 i 854 (różniące się np. podstawą). Następnie firma poszerzyła swoje portfolio o specjalną serię występującą pod nazwą OLED+: model 934 (posiadający zintegrowany soundbar sygnowany B&W) oraz hi-endowy 983 (65” w cenie 23 999 zł).

Telewizor PHILIPS 55OLED854
Telewizor PHILIPS 55OLED854

Najatrakcyjniej cenowo w chwili obecnej wygląda model 784, którego koszt to 6 400 zł za 55” lub 9 500 zł za 65”. Chcąc jednak posiadać egzemplarz z platformą Android TV musimy sięgnąć po model 804 lub 854 i liczyć się z dopłatą rzędu 600 zł i 1 500 zł kolejno za przekątne 55” i 65”.

Philips 55OLED934
55-calowy TV OLED Philips 55OLED934/12

Wydaje się, że topowym produktem Philipsa jest 934, posiadający niezwykły design oraz dobry system audio. Telewizor jest w sklepach dopiero od kilku tygodni i występuje jeszcze w cenach, które niestety nie należą do niskich: 55” – 9 000 zł i 65” – 12 999 zł. Podstawowym atrybutem odbiorników Philips jest system Ambilight, dający bardzo ciekawy efekt wizualny. Na uwagę zasługuje Procesor P5 Pro Perfect, który odpowiada za przetwarzanie obrazu (w 754 występuje P5 Perfect).

TV OLED Philips – polecane modele:


Co warto wiedzieć przed zakupem?

Na koniec wspomnę dla ścisłości, że wszystkie wymienione w tekście modele dysponują matrycami 100Hz/120Hz, szeroką paletą barw, kompatybilnością z HDR10, Dolby Vision, Dolby Atmos oraz posiadają możliwość obsługi języka polskiego podczas wprowadzania komend głosowych.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na rynku są też dostępne modele z 2018 roku – w niektórych sklepach w niższych cenach. Przestrzegam jednak przed zakupem egzemplarzy ekspozycyjnych, gdyż przez wiele miesięcy znajdowały się one na wystawach sklepowych, a tym samym były mocno eksploatowane w sposób delikatnie mówiąc ekstremalny.

Udostępnij

Michał PojałowskiAbsolwent kierunków: komunikacja społeczna oraz politologia. Swoje pierwsze kroki w mediach stawiał w 2000 r. w Radiu Akademickim Kraków. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w branży Public Relations. Jako dziennikarz technologiczny czynnie działa od 2016 r, a z portalem instalki.pl związany od 2019. Głównie specjalizuje się w tematyce z zakresu TV & audio. W wolnym czasie pasjonat muzyki, dobrej kuchni, a także smakosz wina. Miłośnik podróży niezależnie czy są one bliskie, czy dalekie.