Chińskie Oppo zapowiada model lepszy od iPhone’a X i Galaxy S9. Przynajmniej w jednej kwestii

„Większy ekran i mniejsze ramki” – takie hasło przyświecało projektantom i inżynierom, którzy brali udział w tworzeniu ubiegłorocznych i tegorocznych smartfonów. W efekcie, moda na na cienkie ramki rozwkitła, a technologiczni zapaleńcy, oprócz pikseli, megapikseli i gigaherców, zaczęli liczyć też procenty, a dokładniej procent przedniejgo panelu, jaki zajmuje wyświetlacz.

W Samsungu Galaxy S9 ekran zajmuje niecałe 84 procent przedniej ściany, w iPhonie X jest to 83 procent, a w Sony Xperii XZ2 zaledwie 76 procent. Im więcej tym lepiej, a więc nic dziwnego, że Chińczycy podłapali temat i tak jak w przypadku wszystkich poprzednich trendów, rozpoczęli wyścig na cyferki. 

Od niedawna zaczęły pojawiać się projekty, które zakładją, że ekran będzie wypełniał nieco ponad 90 procent przedniej ściany, co daje efekt prawdziwej „bezramkowości”. Jest to jednocześnie minimum, które uwzględnia możliwość wygodnego trzymania słuchawki w ręce. 

Jednym z ostatnich tego typu modeli jest Oppo Find X, którego właśnie zapowiedziano. Sprzęt będzie posiadał ekran wypełniający dokładnie 93,8 procenta. powierzchni przedniej ściany, a do tego nowy, podwójny aparat, wydajniejszą baterię i czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran. Na razie to tyle, co wiemy o tym urządzeniu, z pewnością wkrótce dowiemy się więcej, chociażby o dostępności – Oppo bierze pod uwagę wejście na polski rynek.