Jeśli kiedykolwiek szukaliście obudowy komputerowej, wiecie na pewno, że wybór tego rodzaju akcesoriów jest gigantyczny. Ich producenci uciekają się do różnych metod, aby zwiększyć atrakcyjność i widoczność swoich produktów. Jednym ze sposobów może być ustalenie ceny na zastanawiająco… wysokim poziomie. Tak jest w przypadku Cooler Master TD500 Max, czyli obudowie wycenionej na astronomiczne 1970 złotych. Rzut oka na to, co owa obudowa oferuje, rozwiewa ewentualne wątpliwości co do ceny – a przynajmniej częściowo.
Cooler Master TD500 Max – specyfikacja
Cooler Master TD500 Max to pierwsza obudowa ATX z serii Max. Ma ona łączyć efektywność w chłodzeniu umieszczonych w niej podzespołów z przyjaznymi funkcjami. Zastanawiacie się skąd wysoka cena? Otóż propozycja wyróżnia się preinstalowanym chłodzeniem wodnym Cooler Master Atmos 360×38 mm ARGB Max oraz fabrycznie zamontowanym zasilaczem Cooler Master GXII Gold 850W ATX 3.0.
System chłodzenia z trzema wentylatorami Mobius 120P ARGB ma bez problemu chłodzić nawet najcieplejsze, najwydajniejsze procesory. W pełni modularny zasilacz z kolei wykonano w najnowszym standardzie ATX 3.0, potwierdzającym jego wysoką skuteczność w zakresie zasilania najnowszych kart, w tym NVIDIA GeForce RTX z serii 4000.
Cooler Master TD500 Max wyposażono w przewiewny panel przedni w technologii Fine Mesh, mający zapewniać nie tylko wysoki przepływ powietrza, ale i filtrację kurzu. Producent umieścił w obudowie trzy preinstalowane wentylatory 120 mm na przodzie i jeden z tyłu obudowy. Na dole użytkownik znajdzie schowek na dodatkowe śruby, ukryty pod pokrywą zasilacza. Dwa filtry przeciwkurzowe zamontowano na dole i górze konstrukcji.
Obudowa Cooler Master TD500 Max pomieści płyty główne Mini ITX, Micro ATX i ATX, karty graficzne o długości do 380 mm, dwie chłodnice o długości 360 mm i jedną 120 mm. Osoby preferujące chłodzenie powietrzem zamontują cooler o wysokości do 165 mm.
Czy obudowa będzie cieszyła się sporym powodzeniem? Przy tej cenie… nie sądzę, ale być może znajdą się na nią amatorzy, którzy zdecydują się zaufać firmie Cooler Master w kwestii doboru chłodzenia procesora i zasilacza. Te nie wydają się przecież złe.
Źródło: Cooler Master