Już po obejrzeniu pierwszych zdjęć można stwierdzić, że ten „komputer przyszłości” prezentuje się niesamowicie. Zarówno jeśli chodzi o sam design jak i pomysł projektu. Razer chce znacznie ułatwić wymianę podzespołów, z których każdy będzie osobnym modułem, w osobnym slocie. Zamysłem twórców jest to by każda osoba widząc tego PC nawet pierwszy raz w życiu, wiedziała gdzie co podłączyć.
Jak dla mnie pomysł rewelacyjny, a to nie wszystko. Tym czego nie widać, jest wyszukany system chłodzenia. W każdym z modułów krąży olej mineralny, który wymienia ciepło z wodą znajdującą się w centralnej wieży urządzenia, do której podłączamy wszystkie podzespoły.
Całość prezentuje się naprawdę świetnie i szkoda, że póki co projekt Christine to tylko koncept. Nie wiadomo kiedy powstanie i kiedy będziemy mogli go kupić. Miejmy jednak nadzieje, że jak najszybciej.
Źródło: blogs.windows.com