Prototyp nowej technologii – WiFO – korzysta z diod LED, które emitują niewidzialne dla człowieka światło o zasięgu jednego metra kwadratowego. Na tym obszarze możliwe jest przesyłanie danych. Aby rozwiązać problem niewielkiego zasięgu, naukowcy opracowali specjalny system, który łączy ze sobą większą ilość diod LED, pomiędzy którymi przesyłane są informacje.
WiFO ma dwie podstawowe zalety – jest niezwykle tanie w implementacji oraz jest kompatybilne z już istniejącymi sieciami Wi-Fi. Dzięki temu wynalazek jawi się jako idealny sposób na zwiększenie zasięgu i przepustowości domowych sieci Wi-Fi, ale także tych, które są dostępne na lotniskach i w innych miejscach publicznych.
Tak skonstruowany system umożliwia przesyłanie danych z prędkością do 100 Mb/s. Co prawda współczesne sieci Wi-Fi osiągają znacznie wyższą przepustowość, jednak w ich przypadku prędkość jest dzielona na liczbę użytkowników. Dzięki WiFO każda osoba podłączona do sieci otrzymuje 100 Mb/s dla siebie. WiFO może być zatem idealnym rozwiązaniem dla przeciążonych sieci publicznych.
Odbiorniki WiFO to niewielkie diody, których koszt nie przekracza jednego dolara. Mogą być podłączone do już istniejących urządzeń za pomocą złącza USB, a w przyszłych konstrukcjach mogą być zintegrowane bezpośrednio z płytą główną.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Oregonu szukają aktualnie firmy, która zainteresuje się ich wynalazkiem i wprowadzi go do masowej produkcji.
Źródło: Oregonstate.edu