Do oficjalnej prezentacji Galaxy S6 zostało jeszcze kilka dni. Tymczasem nieznany internauta, zamieścił w sieci zdjęcia nowego smartfona, który przypisano do operatora AT&T. Zapewne niektórzy z was oglądając fotografie zastanawiają się dlaczego znalazły się na nich dziwne mordki futrzaków. Autor umieścił je w newralgicznych miejscach, aby uniemożliwić identyfikację źródła przecieku.
Pierwsze, co może rzucać się w oczy, to że nowy flagowiec Samsunga wygląda na naprawdę cienki. Wydaje się również, iż jego tył został wykonany z materiału, który znamy z iPhone’a 4 i Nexusa 4. To co możemy potwierdzić, to że przekątna wyświetlacza wynosi 5,1 cala. Choć nie możemy być tego do końca pewni, wygląda na to, że producent zdecydował się na wykonanie jednoczęściowej obudowy. Na próżno szukać na fotografiach jakiś elementów, które mogą służyć do jej otworzenia. Na pewno dziwić może również brak slotów na pamięć microSD. Być może Samsung zrezygnował z miejsca przeznaczonego na kartę pamięci. Czy tak będzie w istocie przekonamy się zapewne na oficjalnej prezentacji.
Źródło/Zdjęcia: Engadget