Ile trzeba zapłacić za Galaxy A14 5G?
Pierwszym krajem, w krytym można kupić Samsunga Galaxy A14 5G są Stany Zjednoczone. Podstawowy wariant, a zatem wyposażony w 4 GB pamięci RAM i 64 GB na dane i aplikacje wyceniony został na 199.99 dolarów (około 867 zł). Jest to cena zarówno w przypadku zakupu samego smartfona, jak i w ramach jeden z ofert operatorskich. Na chwilę obecną smartfon występuje tylko w czarnej wersji kolorystycznej.
Źródło: Samsung
Samsung Galaxy A14 5G zadebiutuje oczywiście globalnie, ale w późniejszym czasie. W przypadku ryn ku europejskiego południowokoreański gigant chce skupić się na innych smartfonach, a mianowicie Galaxy A34 5G i Galaxy A54 5G, które mają zostać oficjalnie zaprezentowane 18 stycznia tego roku, a do sprzedaży trafią w lutym. Do tego jeszcze czeka nas premiera flagowych modeli na 2023 roku, a mianowicie serii Galaxy S23.
Niemniej, kiedy już Galaxy A14 5G trafi na rynku europejskie, w tym do Polski) podobno w kwietniu), jego cena ma być nieco wyższa – 229 euro, a to oznacza, że w naszym kraju może kosztować 1099 zł, co już nie jest tak atrakcyjną ceną. Miejmy zatem nadzieję, że Samsung wyceni ten modle jednak taniej i zainteresowani wejdą w jego posiadanie za kwotę trzycyfrową.
Źródło: Samsung
Co oferuje Samsung Galaxy A14 5G?
- Samsung Galaxy A14 5G został wyposażony w autorski układ SoC Samsung Exynos 1330, który zastąpił układ MediaTek Dimensity 700 (7 nm), który został wykorzystany w Galaxy A13 5G. Układ ten współpracuje z maksymalnie 6GB pamięci RAM LPDDR4x i do 128GB pamięci na dane. Samsung Exynos 1330 składa się z ośmiordzeniowego procesora (2x o taktowaniu 2,2 GHz + 6x o taktowaniu 2.0 GHz), jak również układu graficznego ARM Mali-G68. Jest także wsparcie dla nowej generacji.
Istnieje wsparcie dla rozszerzenia pamięci do 1 TB za pośrednictwem karty microSD. Urządzenie posiada tradycyjne gniazdo SIM oraz gniazdo słuchawkowe 3.5 mm. W ostatnim przypadku należy się pochwała, bo jednak coraz więcej producentów decyduje się na jego usunięcie.
Na tylnym panelu Samsunga Galaxy A14 5G umieszczono główny czujnik aparatu o rozdzielczości 50MP. Do tego jest jeszcze czujnik do pomiaru płytkiej głębi ostrości i osobny do makrofotografii każdy z nich ma rozdzielczość 2 MP. Z kolei za selfie odpowiedzialny jest czujnik przedniego aparatu 13MP. Dobrze prezentuje się także wyświetlacz, gdyż oferuje rozdzielczość FHD+ co przy przekątnej 6,71 cala przekłada się na dobre zagęszczenie pikseli na cal, dzięki czemu można mówić o ostrym obrazie. Do tego jeszcze obsługuje podwyższone odświeżanie na poziomie 90 Hz. Ekran ma proporcje 20,6:9 i dość wąskie ramki, z wyjątkiem podbródka.
Źródło: Samsung
Jest również wyposażony w port USB typu C do ładowania akumulatora o pojemności 5000 mAh za pomocą zasilacza o mocy 15W. Urządzenie waży około 202 gramów i ma wymiary 167.7 x 78 x 9.1 mm.
Galaxy A14 5G to pierwszy telefon Samsunga z systemem Android 13 i One UI 5.0 działającym po wyjęciu z pudełka. Jednak jeśli chodzi o aktualizacje oprogramowania, A14 5G nie będzie traktowany w żaden specjalny sposób i kwalifikuje się tylko na dwa lata aktualizacji systemu operacyjnego i cztery lata aktualizacji zabezpieczeń.
Kiedy premiera Galaxy A54 5G i Galaxy A34 5G?
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez indyjski oddział Samsunga, najnowsze smartfony z rodziny Galaxy A zadebiutują 18 stycznia 2023 roku o godzinie 12:00 tamtejszego czasu. Oczywiście grafika nie zdradziła nam, że pojawią się na imprezie jednocześnie Galaxy A54 5G i Galaxy A34 5G, aczkolwiek na to wskazują akurat informacje krążące po internecie. Ta premiera jest bardzo istotna z punktu widzenia wielu konsumentów, gdyż będą to najmocniejsze średniaki w asortymencie marki na nadchodzące miesiące. Wszak południowokoreański gigant anulował model Galaxy A74 na rzecz Samsunga Galaxy S22 FE.
A to wszystko z powodu, że ubiegłoroczny Galaxy A73 i Samsung Galaxy A53 były do siebie za bardzo podobne, więc zabrały sobie nawzajem klientów. Teraz Samsung Galaxy A54 będzie nowym flagowcem ze średniej półki. Ta seria zawsze była źródłem dochodu firmy, więc i pewnie w tym roku nie będzie inaczej.
Źródło: Samsung / fot. tyt. Samsung