Aktualnie licznik dobił już do 500 tysięcy zielonych banknotów, jednak do końca zbiórki pozostało jeszcze 26 dni. Można się zatem spodziewać, iż suma ta wzrośnie kilkukrotnie. Czym The Buccaneer zasłużył sobie na tak wielką popularność? Przede wszystkim prostotą działania. Twórcy twierdzą, iż drukarkę może obsługiwać dosłownie każdy. Urządzenie łączy się z komputerem za pomocą Wi-Fi, a dołączone oprogramowanie pozwala w łatwy sposób tworzyć i edytować elementy w 3D – nawet bez znajomości tego środowiska, zupełnie jakby drukowana była kartka papieru. Sprzęt można również obsługiwać z poziomu telefonu komórkowego, za pomocą odpowiedniej aplikacji.
Twórcy zapewniają, że nie mają zamiaru żądać dużej gotówki za drukarkę. Ich nadrzędnym celem jest udostępnienie zaawansowanej technologii do domowych zastosowań. A skoro urządzenie ma być pospolite, to nie może być drogie. Dlatego aktualnie cena została ustalona na poziomie około 400 dolarów. Nie wiadomo, czy za pomocą tego sprzętu można wydrukować prawdziwą broń, jednakże do innych zastosowań z pewnością nada się idealnie. Więcej na temat The Buccaneer można przeczytać na Kickstarterze.
Twórcy zapewniają, że nie mają zamiaru żądać dużej gotówki za drukarkę. Ich nadrzędnym celem jest udostępnienie zaawansowanej technologii do domowych zastosowań. A skoro urządzenie ma być pospolite, to nie może być drogie. Dlatego aktualnie cena została ustalona na poziomie około 400 dolarów. Nie wiadomo, czy za pomocą tego sprzętu można wydrukować prawdziwą broń, jednakże do innych zastosowań z pewnością nada się idealnie. Więcej na temat The Buccaneer można przeczytać na Kickstarterze.
Źródło: Kickstarter