Drona ma służyć do ochrony
CUPID to skrót od Chaotic Unmanned Personal Intercept Drone – taką nazwę nosi cały projekt. Dron to w zasadzie wyposażony w potężny elektryczny taser hexacopter. Na wideo opublikowanym przez producenta wyraźnie widać, jak maszyna strzela strzałką z kablem doprowadzającym prąd. Trafiony mężczyzna pada na ziemię i wije się z bólu. Po chwili pomocy udziela mu medyk, po czym film dobiega końca. Wedle zapewnień Chaotic Moon, urządzenie będzie mogło działać całkowicie samodzielnie, ale na razie ze względu na obostrzenia prawne, trzeba nim sterować ręcznie. Nie ma tu jednak przeciwwskazań technologicznych. W przyszłości strzegący danego terenu dron zostanie automatycznie uruchomiony, kiedy czujniki bądź kamera wykryją intruza. Jego zadaniem będzie obezwładnienie go do czasu, aż na miejscu zdarzenia zjawi się policja. Teksańska firma liczy również, iż swoim produktem zainteresuje służby bezpieczeństwa.
W planach kolejne urządzenia
Projekt CUPID ma być jedynie początkiem. Chaotic Moon pracuje jednocześnie nad dronem EMP, która będzie dezaktywować niepożądane urządzenia. Na przykład jeśli, ktoś będzie próbował szpiegować dany teren przy pomocy innego drona z kamerą bądź aparatem, ten zostanie rażony impulsem elektromagnetycznym. W planach firmy jest również stworzenie dron zajmujących się inspekcją gazociągów na trudno dostępnych bądź niebezpiecznych terenach.
Choć Chaotic Moon jest bardzo dumne, ze swojego projektu wiele osób ma wątpliwości czy takie urządzenia powinny być ogólnodostępne. Można sobie łatwo wyobrazić, iż CUPID wpadnie w niepowołane ręce i zostanie użyty niezgodnie z prawem. Jak widać na załączonym filmie jest to niebezpieczna maszyna:
Źródło: Leaksource.info / Zdjęcia: Caotic Moon/Youtube.com