Dyrektor finansowy Huawei korzysta na co dzień z ekosystemu Apple

Huawei jest jedną z firm, które wytoczyły wojnę Apple’owi. Chińska firma chce położyć kres popularności amerykańskiego producenta. Jednak nie przeszkadza to jego pracownikom w korzystaniu z iPhone’ów czy MacBooków. I dopóki mówimy o pracownikach niższego szczebla to nie ma z tym za bardzo problemu. Inaczej sytuacja prezentuje się w momencie, w którym z ekosystemu Apple korzysta dyrektor finansowy Huawei i jednocześnie córka jego założyciela.

Zobacz również: To działa również w drugą stronę – Apple wrzuciło tweeta z urządzenia z Androidem

Meng Wanzhou została zatrzymana na międzynarodowym lotnisku w Vancouver przez policję. Córka założyciela Huawei, który został w grudniu aresztowany przez kanadyjskie władze, przewoziła ze sobą trzy sprzęty Apple: iPhone’a 7 Plus, MacBooka Air oraz iPada Pro. Jedynym posiadanym przez nią sprzętem własnej firmy był Huawei Mate 20 RS Porsche. 

Just in: Court order issued this morning in Vancouver reveals for the first time the makes and models of electronic devices that were seized from #Huawei CFO Meng Wanzhou when she was arrested Dec. 1, 2018 at Vancouver International Airport. #China #Cdnpoli #nerdalert pic.twitter.com/2YFNbXt8Yn

— theBreaker.news (@theBreakerNews) 22 marca 2019

Oczywiście nikt nie zabroni kobiecie posiadać i korzystać ze sprzętów konkurencyjnej firmy. Sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej w momencie gdy pracownicy, którzy w grudniu przez przypadek złożyli noworoczne życzenia na Twitterze przy pomocy iPhone (co zostało wyświetlone przy wpisie) zostali ukarani degradacją i obniżeniem pensji. Konsekwencje spotkały również dyrektora marketingu cyfrowego marki. Czy w tej sytuacji normalnym jest, że dyrektor finansowy zostaje aresztowany z całym ekosystemem Apple i jednym smartfonem Huawei?

Zobacz również: Huawei ukarał pracowników odpowiedzialnych za składanie życzeń noworocznych na Twitterze przy użyciu iPhone’a

Wpadki wizerunkowe nie spotykają tylko chińskiego giganta. Samsung pozwał swoją rosyjską ambasador marki, którą przyłapano na publicznym korzystaniu z iPhone, a pracownicy Apple również publikowali tweety z urządzeń z systemem konkurencji. Jednak nadal nie jest to jawna sympatia do konkurencji osoby tak wysoko postawionej.

Czy taka wpadka odbije się na wizerunku Huawei?

Źródło: Bloomberg