Kolejna generacja czyli Project Scarlett
Xbox One X, czyli konsola określana mianem konsoli 8,5 generacji, zadebiutowała pod nazwą Project Scorpio. Do tej pory jest to najmocniejsza konsola na rynku. Zapowiedziana na tegorocznej konferencji Xbox na E3 konsola Project Scarlett, ma dumnie przejąć to berło pierwszeństwa.
Ponownie będzie to dziecko współpracy Microsoftu z AMD – Nowa konsola ma być oparta o architekturę Zen 2 i Radeon RDNA. Na jej podstawie stworzono zupełnie nowy procesor, który ma sprawić, że konsola bedzie 4 razy wydajniejsza od Xbox One X.
Obsługa 8K, 120 fps oraz ray-tracing – Scarlett ma to wszystko obsłużyć bez najmniejszego problemu. Microsoft podkreślił również, że chce zwalczyć jeden z najbardziej irytujących elementów, który nadal trapi konsolowe gry, czyli długi czas ładowania. Dzięki zastosowaniu sprzętowej akceleracji oraz dyskowi SSD czasy ładowania gier i ich poziomów mają zostać zmniejszone do minimum.
Kiedy i za ile będzie nam to dane sprawdzić osobiście? Tego oczywiście nie wiadomo, ale Phil Spencer wspominał o świętach 2020 roku. Jednym z pierwszych tytułów, jakie trafią na nową konsolę, będzie Halo: Infinity.
Granie w chmurze Xbox
Project Scarlett to nie wszystko. Innym, równie istotnym newsem tej konferencji, była zapowiedź Xbox xCloud, które do otwartych testów trafi już w październiku. Spencer podkreślił, że projekt streamingu gier będzie się składał z dwóch części – streamingu z chmury Xbox i streamingu z naszej własnej konsoli.
Ta druga rzecz jest dostępna już dziś, ale jedynie w systemie Windows 10. W przyszłości, będąc częścią usługi xCloud, streamowanie z naszej konsoli będzie możliwe na wielu urządzeniach. Biblioteka Xbox Game Pass dostepna na wyciągnięcie ręki, wszędzie i zawsze? Brzmi rewelacynie!
Czy xCloud to realna alternatywa dla Google Stadia? Trudno ocenić, bo Microsoft nie podał żadnych konkretów dotyczących na przykład ceny tej. Jednak xCloud został udostępniony do testów uczestnikom konferencji, więc już wkrótce powinny pojawić się pierwsze opinie.