Vivo to marka, która posiada w Chinach bardzo podobną renomę do tej, jaką może pochwalić się Xiaomi – ze względu na ograniczoną dostępność, urządzenia tego producenta ciężko dostać w naszym kraju. W najbliższym czasie, ta sytuacja może się zmienić.
Vivo poinformowało, iż będzie współpracowało między innymi z Qualcommem, aby poszerzyć i wprowadzić swoją ofertę na kolejne regiony – w tym na rynek europejski. Producent chce spróbować swoich sił na Starym Kontynencie od przyszłego roku. Można więc także się spodziewać, iż smartfony Vivo trafią do Polski.
Jeśli nie wiecie, jak mocne jest Vivo, to nadmienię tylko, iż firma znajduje się obecnie w rankingu producentów tylko poniżej Samsunga, Apple, Huawei oraz Oppo. W ofercie Chińczyków znajdziecie flagowe rozwiązania, jak i przystępne cenowo smartfony ze średniej oraz najniższej półki wydajnościowej.
Ciekawi mnie, jak będą kształtowały się ceny urządzeń Vivo w Europie. Oby zostały one odpowiednio wycenione.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.