New York Post podaje, że felerny phablet Samsunga zapalił się w rękach 6-latka, który oglądał na nim wideo. Zdarzenie miało miejsce w sobotni wieczór.
Dziecko zostało od razu zabrane do szpitala, gdzie stwierdzono poparzenie skóry. Obecnie młodzieniec przebywa już w domu, jednak jego babcia wyjaśnia, że panicznie boi się zbliżać do telefonów.
Babcia 6-latka wyjaśnia, że rodzina jest w kontakcie z przedstawicielami Samsunga odnośnie incydentu, jednak odmówiła zdradzenia szczegółów.
Warto nadmienić, że Samsung prosi wszystkich użytkowników Galaxy Note 7 o wyłączenie urządzenia i jak najszybsze odesłanie go do serwisu.
[Aktualizacja] Galaxy Note 7 nie wybuchł w rękach dziecka. Więcej na ten temat w osobnym artykule.
Źródło: NY Post