YouTuber przerobił peceta w gamingowy laptop. Efekty zaskakują

Piotr MalinowskiSkomentuj
YouTuber przerobił peceta w gamingowy laptop. Efekty zaskakują

Gamingowy laptop zbudowany ze stacjonarnych komponentów brzmi jak coś pełne sprzeczności. Twórca internetowy postanowił jednak podjąć się tego wyzwania i stworzyć niezwykle kreatywne dzieło umożliwiające zagrać w wymagające produkcje podczas podróży. Oczywiście trzeba było pójść na pewne nieuniknione kompromisy, lecz koniec końców projekt został zrealizowany. Technologiczny entuzjasta opublikował dwa ciekawe materiały prezentujące postęp prac.

Gamingowy laptop może zaskoczyć wydajnością, trzeba go tylko podrasować

Regularnie dajemy Wam znać o różnego rodzaju intrygujących przedsięwzięciach, które stanowią dowód na nieskończoną ludzką kreatywność. Trudno bowiem przejść obojętnie obok stacjonarnego komputera z zintegrowanym ekspresem do kawy – takie coś faktycznie istnieje i działa dokładnie tak, jakbyście sobie wyobrażali. Sporo osób inwestuje również swój czas w modyfikowanie mobilnych urządzeń, by działały lepiej niż oryginalnie bądź zupełnie inaczej.

Twórca internetowy o pseudonimie SocketScience przez dosyć długi czas pracował w zaciszu domowym nad intrygującym projektem. Mowa o próbie umieszczenia stacjonarnych podzespołów w obudowie laptopa, by w podróż można było zabierać urządzenie faktycznie zapewniającego zadowalającą wydajność oraz osiągi. Zaczęło się od kompletowania poszczególnych elementów.

Wybór padł na procesor AMD Ryzen 5 5600X zamontowany na płycie głównej Gigabyte A520I AC mini ITX. Nie mogło rzecz jasna zabraknąć karty graficznej w postaci Radem RX 6600 oraz kości RAM DDR4 charakteryzujących się niskim profilem. Oczywiście nie wystarczyło wciąż laptopa i wsadzić do niego tych komponentów. Koniecznym krokiem okazało się zaprojektowanie oraz wydrukowanie dolnej części obudowy. Usunięto również niektóre oryginalne elementy, by zrobić nieco więcej miejsca.

Bez dobrego systemu chłodzenia ani rusz

YouTuber stworzył także spersonalizowany system chłodzenia wykorzystujący miedziane podkładki, aluminiowe radiatory oraz miedziane rurki cieplne. Nie prezentuje się to najlepiej, ale przynajmniej dobrze spełnia swoje zadanie, co oczywiście jest najważniejsze. Zmodyfikowano przy okazji wiatraki, by działały jeszcze skuteczniej. Nie ruszano natomiast przesadnie klawiatury oraz gładzika.

Warto również wspomnieć o 16-calowym wyświetlaczu QHD wyróżniającym się odświeżaniem na poziomie 120 Hz. Ekran nieco zmniejszono, by pasował do obudowy. Niestety postanowiono pozostawić oryginalną baterię, więc trudno ten gamingowy laptop do końca nazwać przenośnym sprzętem (chyba że chcecie pograć z 20 minut). Priorytetem okazało się więcej miejsca na komponenty oraz swobodniejszy przepływ powietrza.

Sam projekt rzecz jasna nie należy do idealnych, ale bez wątpienia można opisać go jako interesujący i pozwalający spojrzeć nieco inaczej na przyszłość tego typu sprzętów.

Źródło: YouTube (@SocketScienceDIY) / Zdjęcie otwierające: YouTube (@SocketScienceDIY)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.