Sukces GMK NucBox, ale mniejszy niż Chuwi LarkBox
Cały opcjonalny zestaw w pokrowcem, hubem-kartą sieciową i monitorem / foto. GMK Team @ Indiegogo
Pierwszy cel zapewne niedługo będzie osiągnięty. Drugi jest o wiele odleglejszy, ale pamiętajmy, że jest jeszcze 40 dni do zakończenia zbiórki na Indiegogo. Chuwi LarkBox miał huczniejszy początek 1,2 miliona dolarów hongkońskich zebrano w dwie godziny, a na końcu widniała kwota 7,95 miliona dolarów hongkońskich (3,78 miliona złotych).
Czemu przy podobnej cenie i nieco lepszych parametrach GMK NucBox jest też hitem, ale nie aż takim? Zapewne sporo entuzjastów miniPC z Indiegogo skorzystało już z oferty Chuwi i nie chcą dublować zamówień. Przy okazji ma po prostu mniejszą promocję marketingową. Nawet sam myślałem o Chuwi, ale po zaprezentowaniu GMK NucBox cieszę się, że finalnie nie zdecydowałem się na zakup.
Nieco mocniejszy niż bezpośrednia konkurencja
Wróćmy jednak do samego GMK NucBox. Komputer mierzy 62 x 62 x 42 mm według obecnych danych, choć wcześniej podawano 61 x 61 x 42 mm. To tylko milimetr w długości obu boków podstawy, ale od niego zależy, czy faktycznie GMK NucBox jest mniejszy od Chuwi LarkBox. Nie mniej tak małe różnice są niezauważalne. Waga miniPC wynosi zaledwie 125 g.
Pod maską znajdziemy czterordzeniowy procesor Intel Celeron J4125. Jego bazowe taktowanie, to 2,0 GHz, a w turbo o 2,7 GHz. Ma zintegrowaną kartę graficzną Intel UHD 600 (250 MHz, w trybie zwiększonej mocy do 750 Mhz). Nieco lepsza wydajność niż Intel Celeron J4115 lub N4100 w konkurencyjnych miniPC. Za to jest zauważalnie więcej RAM. Rywale dysponują najczęściej 4 GB lub 6 GB, a NGMK NucBox ma 8 GB LPDDR4.
Zestaw portów, SSD, Bluetooth i WiFi AC
Całości dopełnia dysk SSD 2242 M.2 o pojemności do wyboru 128, 256 lub 512 GB, Bluetooth 4.2, WiFi AC na module Intel AC7254 (2×2, 867 Mb/s) czy zestaw portów. Wśród nich znajdziemy HDMI (obsługuje 4K przy 60 Hz), USB-C do zasilania, slot kart pamięci microSD, minijack audio (typu cobo dla słuchawek z mikrofonem lub głośników) i dwa duże złącza USB 3.0. Zabrakło przewodowej karty sieciowej czy kilku więcej USB, ale kto wie, może uda się dobić do 500 tysięcy dolarów amerykańskich i wszyscy klienci z Indiegogo dostaną hub USB z Ethernetem.
Komputer nie jest bardzo wydajny, ale spokojnie sprawdzi się do podstawowych zastosowań biurowych, nauki czy rozrywki. Można na nim nawet oglądać płynnie filmy 4K czy grać w najnowsze tytuły, jeśli zdecydujemy się na steaming chociażby we wciąż rozwijanej usłudze Nvidia GeForce Now. No chyba, że wystarczą nam proste tytuły bardziej w duchu retro. Całość jest zgodna z Windowsem 10 czy Linuxem i nie powinna się nagrzewać dzięki wbudowanemu wentylatorowi.
A może mały przenośny monitor do tego?
Równocześnie GMK promuje swój projekt przenośnego monitora 4K. Jego przekątna wynosi 13,3 cala, a rozdzielczość 3840 x 2160 pikseli (odświeżanie 60 Hz). Matryca IPS wyprodukowana przez Sharp pokrywa w 100 proc. przestrzeń barw sRGB i obsługuje HDR. Maksymalna jasność podświetlenia, to 300 cd na metr kwadratowy. Zintegrowano też małe głośniki stereo. Monitor wyposażono w dwa porty USB-C i jeden HDMI 2.0. Można go zasilać standardowo prądem 5V2A lub ładowarką PD 18W (edycja PD 30W w zestawie). Wymiary są naprawdę kompaktowe jak na monitor: 305 x 190 x 3,8 mm i waga 530 g.
Jeśli sami dokupimy myszkę i klawiaturę, to wraz z monitorem, stworzymy ciekawy malutki zestaw stacjonarny, który z racji niewielkich wymiarów można spokojnie przenosić np. w plecaku. Monitor i GMK NucBox można zamawiać na kampanii Indiegogo. Cena monitora wynosi 1543 dolary hongkońskie (około 730 złotych). MiniPC w wersjach z SSD 128 GB, 256 GB i 512 GB wyceniono odpowiednio na: 1388, 1543 i 1775 dolarów hongkońskich (niecałe 660, mniej więcej 730 i 840 złotych). Wysyłki są darmowe w obrębie całego świata, będą realizowane w październiku.
Zobacz również: Szukasz miniaturowego PC? Komputery XCY mogą być dobrym wyborem
Źródło i foto: GMK Team @ Indiegogo