Hammer 6 LTE to klasyczny telefon, który trudno Ci będzie zepsuć

Maksym SłomskiSkomentuj
Hammer 6 LTE to klasyczny telefon, który trudno Ci będzie zepsuć

Pamiętam do dziś, jak 10 lat temu postanowiłem kupić sobie telefon (telefon, nie smartfon) myPhone Hammer, który sprzedawany był w bardzo atrakcyjnej cenie w… Biedronce. Kosztował 179 złotych i zwracał uwagę wzmocnioną obudową i całkiem przyjemną dla oka czarno-pomarańczową stylistyką. Minęła dekada, a do sklepów wkroczyła kolejna generacja tego urządzenia. Hammer 6 LTE ma być najlepszym z dotychczasowych modeli. Czym kusi kupujących?

Hammer 6 LTE to niedrogi wzmocniony telefon

Wśród Polaków nie brakuje osób, które chcą sprawić sobie dodatkowy telefon do dzwonienia. Może to być na przykład sprzęt służbowy albo po prostu taki, o który nie trzeba się specjalnie martwić. Tu na scenę wkracza Hammer 6 LTE, któremu upadki, woda i kurz mają nie być straszne. Certyfikat IP68 i pomyślnie zaliczone testy (MIL-STD 810H) upadku z 1,5 metra mają to gwarantować.

Hammer 6 LTE
Hammer 6 LTE
Hammer 6 LTE

Uwagę zwraca charakterystyczny od lat design. W Hammer 6 LTE zastosowano 2,4-calowy ekran IPS o rozdzielczości 240×320 pikseli, akumulator 2500 mAh (zapewniający nawet 7 dni działania), a telefon obsługuje też rozmowy VoLTE. Producent kusi dużym, podświetlanymi klawiszami, łatwo aktywowaną latarką oraz przyciskiem SOS, pomagającym wezwać pomoc w sytuacjach awaryjnych.

Na pokładzie telefonu jest złącze słuchawkowe jack 3,5 mm, Bluetooth 2.1 (tak, tylko) i radio FM działające bez słuchawek. Hammer 6 LTE to także nowoczesny port USB-C – nie myślcie sobie, że producent poszedł w tej kwestii na łatwiznę i sięgnął po przestarzałe rozwiązania. Niestety, nie ma tu obsługi GPS, szkoda. Jest natomiast wsparcie dla dwóch kart nano SIM i podstawowy aparat 2 Mpix.

Hammer 6 LTE
Źródło: mPTech

Jest drożej niż kiedyś, ale nadal tanio

Cena Hammer 6 LTE wynosi 299 złotych. 10 lat temu kupowałem jego poprzednika w promocyjnej cenie 149 złotych (zamiast 179 złotych). Biorąc pod uwagę inflację i inne czynniki… cena nie jest chyba wzięta z kosmosu?

Źródło: mPTech

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.