Jak na razie nie doczekaliśmy się komentarza ze strony firmy Samsung Display, czyli odnogi Samsunga zajmującej się produkcją ekranów. Koncern LG Display natomiast odniósł się do medialnych doniesień, twierdząc, że zaprzestanie dostaw do Huaweia będzie miało minimalny wpływ na kondycję firmy, ponieważ ekrany dla chińskiego producenta stanowiły małą część ich globalnej produkcji.
Huawei dotychczas montował panele m. in. od LG i Samsunga w swoich flagowcach | Źródło: mat. własne.
Sankcje zbierają żniwa
Dlaczego Koreańczycy dołączyli do blokady handlowej? Powody mogą być dwa. Przede wszystkim w sierpniu Amerykanie zakazali dostaw nie tylko swoich produktów, ale też rozwiązań, które powstają na amerykańskich licencjach. A do takich należy zaliczyć produkowane w Korei układy odpowiedzialne za sterowanie ekranami.
Drugim powodem może być umocnienie relacji handlowych z firmą Apple, która notabene stanowi dużo większy rynek zbytu dla LG i Samsunga niż Huawei. Niemniej, jeżeli sankcje będą wprowadzane tak regularnie i z równą gorliwością, może się okazać, że chiński producent niedługo zwyczajnie nie będzie miał z czego składać swoich smartfonów.
[Aktualizacja] Otrzymaliśmy oficjalne stanowisko Huawei w sprawie dostaw od Samsunga i LG:
Źródło: Reuters, Foto: mat. własny.