Huawei Mate 20 to smartfon, który zostanie zaprezentowany już w drugiej połowie tego roku. Niedawno odbyła się premiera modelu P20 Pro, którego aparat powala na kolana, ale okazuje się, że Mate 20 wcale… nie będzie gorszy. Przynajmniej w kontekście samej wydajności.
Wspomniane urządzenie trafiło do popularnego benchmarku AnTuTu i wykręciło taki wynik, że konkurencja naprawdę może się bać. W Mate 20 Huawei postawi na swój nowy, mobilny układ Kirin oznaczony cyframi 980. Jeśli zrzut ekranu jest prawdziwy, to okazuje się, że dzięki temu procesorowi urządzenie zdobyło w AnTuTu rekordową liczbę 356918 punktów. Dla porównania, Xiaomi Mi Mix 2s przed premierą osiągnął pułap punktowy na poziomie 270000. Różnica jest więc kolosalna.
Huawei Mate 20 wykorzystując do działania Kirina 980 może działać szybciej o około 30% względem smartfonów konkurencji. Są jednak dwa problemy. Pierwszy z nich to wątpliwe źródło zrzutu ekranu z benchmarku, a drugie to fakt, że Chińczycy wielokrotnie na przestrzeni lat sztucznie podbijali wydajność, aby dobrze prezentować się we wszystkich testach.
Patrząc jednak na wynik, który przekracza 350 tysięcy punktów, można być naprawdę zaskoczonym oraz zdziwionym. Nie bardzo jestem w stanie sobie wyobrazić to, jak taka prędkość mogłaby się przełożyć na realne użytkowanie modelu Mate 20.
Źródło: Pocketnow