Na premierę smartfonów Huawei Mate 30 producent nie zaprosił dziennikarzy z Polski. Był to zły omen zwiastujący to, czego wszyscy się spodziewaliśmy. Zaprezentowane dziś w Niemczech flagowce Huawei Mate 30 i Mate 30 Pro mogą nie trafić do Polski – chiński producent nie może korzystać w nich z usług Google. Powód? Wojna handlowa na linii Waszyngton – Pekin. Podano jednak ich ceny w euro, co daje nadzieję na możliwość zakupu urządzeń w innych europejskich krajach.
Huawei Mate 30 Pro – blisko ideału
Co tu dużo mówić, Huawei Mate 30 Pro prezentuje się zjawiskowo. Producent wyposażył go w „wodospadowy” ekran Flex AMOLED o przekątnej 6,53-cala i rozdzielczości 1176×2400 pikseli, którego używalne boczne krawędzie zachodzą niemalże aż do tylnego panelu obudowy.
Pod ekranem, podobnie jak w modelu P30 Pro, umieszczono głośnik oraz ulepszony czytnik linii papilarnych. Obudowa jest uszczelniona przed działaniem wody, co potwierdza certyfikacja IP68.
Side Touch Interaction to funkcja, która zastępuje boczne przyciski głośności. Za pomocą dwukrotnego tapnięcia w krawędź ekranu wywołać można na przykład slider głośności lub spust migawki aparatu. Fizyczny przycisk blokady ekranu został na swoim miejscu.
Say goodbye to physical keys, with #HuaweiMate30 Pro’s side touch design.
Tap the Invisible Virtual Keys for dual side control. #RethinkPossibilities pic.twitter.com/OKzDrD1Ucm
— Huawei Mobile (@HuaweiMobile) September 19, 2019
O wydajność nowego smartfonu dba chłodzony przy użyciu „grafenowego układu” SoC Kirin 990 oraz 8 GB RAMu. W specjalnej, droższej o 100 euro wersji smartfon ma wbudowany modem 5G Balong 5000. Na dane użytkownik otrzyma 128 lub 256 GB pamięci. Sprzęt zasilany jest baterią o pojemności 4500 mAh. Można ładować go przewodowo z mocą 40 W lub bezprzewodowo z mocą 27 W.
Nowością jest 3 razy szybsza niż do tej pory funkcja ładowania zwrotnego.
Nowa wysepka na aparaty główne jest okrągła i nosi miano Halo Ring. Smartfon wyposażono w trzy kamery tylne wspierane przez sensor ToF 3D. Są nimi aparat 40 Mpix (f/1.8, obiektyw ultraszerokokątny), 40 Mpix (f/1.6, obiektyw szerokokątny z OIS) i 8 Mpix (f/2.4, teleobiektyw). Ponownie mocną stroną ma być 10-krotny bezstratny zoom.
Nowością jest nagrywanie filmów w rozdzielczości 720p i nawet 7680 klatkach na sekundę, a także wideo typu timelapse w rozdzielczości 4K. W 960 klatkach na sekundę zarejestrujemy nagrania w Full HD, a w 4K – nawet w 60 klatkach na sekundę przy ISO do 51200.
Przedni aparat wspierany sensorem głębi 3D (jest funkcja 3D Face Unlock) dysponuje matrycą o rozdzielczości 32 Mpix i obiektywem o jasności f/2.0. Smart Gesture Sensor pozwala rozpoznawać gesty wykonywane ręką przed telefonem i konwertować je na określone akcje w obrębie systemu.
Sprzęt pracuje pod kontrolą EMUI 10, które bazuje na Androidzie 10. Producent nie mógł wykorzystać w smartfonie usług Google. Czy będzie się dało zainstalować samodzielnie? Czas pokaże. W ramach zastępstwa jest Huawei App Galery i aplikacje zastępujące apki Google.
Huawei Mate 30 – taniej i wciąż dobrze
Różnice pomiędzy Mate 30 Pro, a Mate 30 są kosmetyczne. Ekran Mate 30 jest większy (6,62-calowy), ale nie został zakrzywiony na krawędziach. Sprzęt zasila mniej pojemna bateria 4200 mAh.
Różnice widać także z tyłu obudowy – Mate 30 ma trzy moduły fotograficzne zamiast czterech. Zabrakło kamery ToF 3D, a aparat szerokokątny ma sensor 16-megapikselowy z ciemniejszym obiektywem o jasności f/2.2.
Porsche Design Huawei Mate 30 RS
Nie zabrakło ekskluzywnej i ekstrawaganckiej wersji Mate 30 Pro w postaci Porsche Design Huawei Mate 30 RS. Tylny panel obudowy urządzenia pokrywa tutaj ręcznie wykończona skóra, a w centralnej części usytuowany jest szklany panel. Wyróżnikiem sprzętu jest aż 12 GB RAMu i 512 GB pamięci na dane.
Ceny smartfonów z serii Huawei Mate 30 wynoszą:
Huawei Mate 30 8/128 – 799 euro
Huawei Mate 30 Pro 8/256 Pro – 1099 euro
Huawei Mate 30 Pro 5G 8/256 Pro – 1199 euro
Porsche Design Huawei Mate 30 RS 12/512 – 2095 euro
Źródło: Huawei