Huawei Mate 70 Pro zaskoczy. Flagowiec zawstydzi konkurencję?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Huawei Mate 70 Pro zaskoczy. Flagowiec zawstydzi konkurencję?

Światło dzienne ujrzały nowe plotki dotyczące smartfona Huawei Mate 70 Pro – tym razem poznaliśmy szczegółowe informacje dotyczące wyświetlacza oraz akumulatora. Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe, to konsumenci otrzymają naprawdę spore i wytrzymałe urządzenie mogące zawstydzić konkurencję. Nadal jednak nie znamy wszystkich istotnych danych, więc do udostępnionych danych należy oczywiście podchodzić z odpowiednim dystansem.

Huawei Mate 70 Pro – czego możemy się spodziewać?

Nie tak dawno dawaliśmy Wam znać o sprawdzeniu wytrzymałości podwójnie składanego smartfona Huawei Mate XT. Test wypadł naprawdę kiepsko i uwypuklił oczywiste wady nietypowej konstrukcji – zawiasy puściły przy lekkim nacisku w nieprawidłową stronę. Poinformowaliśmy też o premierze nowych tabletów w postaci m.in. Mate Pad 12 X.

Plotki na temat Huawei Mate 70 Pro zostały opublikowane przez leakera Digital Chat Station, który jest stosunkowo wiarygodnym źródłem. Przyszedł czas na ujawnienie detali dotyczących nie tylko wyświetlacza, ale też aparatów czy akumulatora. Niektóre elementy już teraz robią wrażenie, ciekawe czy całość również sprawi, że użytkownicy skuszą się na porzucenie smartfonów z Androidem / iOS na pokładzie.

Sprzęt otrzyma podobno 6,88-calowy zakrzywiony ekran LTPO charakteryzujący się rozdzielczością na poziomie 1,5 K, a także częstotliwością odświeżania wynoszącą120 Hz. Nie zabraknie również technologii 3D ToF mającej zagwarantować w pełni bezpieczny mechanizm rozpoznawania twarzy. Jeśli już przy prywatności jesteśmy, to otrzymamy rzekomo ultradźwiękowy czujnik odcisków palców zintegrowany z wyświetlaczem. Trzymamy kciuki, bo byłby to znaczący rozwój w stosunku do systemu zaimplementowanego w Huawei Mate 60 Pro.

Jeśli zaś chodzi o akumulator, to ten ma wyróżniać się pojemnością wynoszącą około 6000 mAh, lecz konsumenci mają nie zdziwić się, gdy zobaczą nieco mniejszą wartość podczas oficjalnej zapowiedzi. Uświadczą jednak obsługi ładowania bezprzewodowego oraz zadowalającej odporności na wodę czy pył – to raczej oczywistość, chyba że mówimy o składakach. Sporo dowiedzieliśmy się też na temat wykorzystanych aparatów.

Co z aparatami? Też zaskoczą?

Wyspa obiektywów będzie składać się prawdopodobnie z 50-megapikselowego głównego czujnika o dosyć sporym rozmiarze (1/1,3-cala). Huawei Mate 70 Pro to również 50-megapikselowy obiektyw peryskopowy oferujący zoom optyczny na poziomie 3,5x. Nie ma zabraknąć przy okazji zaawansowanego trybu makro. Więcej informacji poznamy zapewne już wkrótce.

Jeśli ostatnie doniesienia okażą się prawdziwe, to oficjalna zapowiedź smartfona powinna nastąpić już 19 listopada bieżącego roku. Wtedy też urządzenie powinno trafić na rynek chiński, dopiero potem uraczyć mieszkańców innych państw.

Warto jednak przypomnieć o braku usług Google – tych oczywiście zabraknie w Huawei Mate 70 Pro. Ania udowodniła natomiast ostatnio, że ich przywrócenie nie jest niczym skomplikowanym.

Źródło: Gizmochina / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.