Huawei nie zaprezentuje smartfonów z serii Mate
Za przyczynę tego stanu rzeczy podaje się problemy z dostępnością podzespołów i przerwane łańcuchy dostaw, wynikające z amerykańskich sankcji. Co więcej, Huawei chce skupić wszystkie wysiłki na dopracowaniu modelu P50, którego premiera także podobno została przesunięta z tych samych powodów. Przypomnijmy, że według pierwotnego planu mieliśmy zobaczyć model P50 na początku czerwca, a Mate 50 we wrześniu.
Harmony OS nie rozwiąże wszystkich problemów?
Patrząc na ostatnie poczynania Huaweia, można odnieść wrażenie, że coraz mniejsze znaczenie mają dla niego amerykańskie sankcje. Firmie udało się stworzyć własny, nowoczesny ekosystem, który jest całkowicie niezależny od Google, ale jednocześnie pozwala na obsługę aplikacji z Androida. Poza tym, od dawna w urządzeniach Huawei są montowane autorskie chipsety Kirin, także zależność od Qualcomma też nie powinna być problemem.
Okazuje się jednak, że to wszystko ciągle nie jest w stanie zrównoważyć sankcji, jakie Stany Zjednoczone nałożyły na Chińczyków. Administracja Trumpa na tyle rozszerzyła obostrzenia, że obowiązują one nawet firmy spoza USA, które korzystają z usług amerykańskich podwykonawców. Mowa tu na przykład o LG i Samsungu, które w przeszłości dostarczały ekrany do smartfonów Huawei. Problemem są też podzespoły związane z łącznością 5G i moduły pamięci.
W efekcie, chińska korporacja może zlecać produkcję części tylko lokalnym firmom, albo zajmować się wszystkim sama, z czego pierwsze rozwiązanie jest bardzo trudne w realizacji, a drugie w zasadzie niewykonalne.
Źródło: gsmarena.com / fot. tyt. mat. prasowy Huawei