Huawei Tag to alternatywa dla gadżetu od Apple

Aleksander PiskorzSkomentuj
Huawei Tag to alternatywa dla gadżetu od Apple
Wygląda na to, że praktycznie każda duża firma technologiczna chce mieć teraz gadżet, który pozwala śledzić wybrane przedmioty. Huawei przy okazji premiery swoich nowych smartfonów z serii nova zaprezentowało lokalizator Tag.

Czym wyróżnia się ten gadżet? Zdecydowanie jedną rzeczą.

Huawei Tag – co potrafi?

Huawei Tag na pierwszy rzut oka łudząco przypomina Apple AirTag, ale jeśli przyjrzeć się bliżej, to od razu widać różnicę. Sprzęt od chińskiego producenta nie jest w pełni owalny, a bardziej wygląda, jak klasyczne piórki wykorzystywane do gry na gitarze. Cała konstrukcja ma zaledwie 5,6 milimetra grubości i waży 6 gramów. Lekko i przyjemnie. Do całości producent dołącza przyjemnie wyglądając brelok, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby również wyjąć z niego Huawei Tag, bez przyczepiania do konkretnego przedmiotu.

Na pokładzie Huawei Tag znalazł się głośnik, który jest w stanie wygenerować sygnał alarmowy o głośności około 92 decybeli. Gadżet prześle również powiadomienia bezpośrednio na smartfona, kiedy użytkownik oddali się od urządzenia. Huawei zaimplementowało także do swojego akcesorium moduł Bluetooth oraz NFC – nie znajdziemy tutaj wbudowanego modułu GPS ani modułu ultraszerokopasmowego UWB. Kiepsko.

Czytaj też: To prawdopodobnie pierwsze aresztowanie za korzystanie z Apple AirTag

Do tego wszystkiego można dołożyć jeszcze certyfikat IP67 oraz baterię, która według Huawei jest w stanie wytrzymać przez jeden rok na pełnym ładowaniu.

huaweitag2

fot. Huawei

Ile trzeba zapłacić za Huawei Tag? Premiera urządzenia odbędzie się 30 lipca na terenie Chin i jeszcze nie wiadomo czy to akcesorium trafi do Europy (można się jednak spodziewać, że pojawi się w Polsce). Zestaw, w którego skład wchodzą 4 lokalizatory Huawei Tag został wyceniony na 299 juanów (około 210zł). Pojedyncze urządzenie kupicie za 99 yuanów (około 69zł).

W porównaniu do sprzętu od Apple cena Huawei Tag wygląda więc naprawdę przystępnie.

Źródło: NotebookCheck / fot. Huawei

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.