Ile lat ma Amiga? Dziś przypada okrągła rocznica

Andrzej SitekSkomentuj
Ile lat ma Amiga? Dziś przypada okrągła rocznica
23 lipca 1985 roku w Nowym Jorku została zaprezentowana pierwsza Amiga z numerem 1000. Od tego dnia minęło dokładnie 30 lat. Był to jeden z pierwszych wielozadaniowych komputerów wyposażonych w graficzny interfejs przeznaczony do zastosowań domowych. Amiga nie powstałaby gdyby nie Jay Miner, R.J. Mical i Dave Morse, którzy trzy lata wcześniej założyli firmę Amiga Inc.

Panowie początkowo chcieli wejść w segment gier telewizyjnych, wówczas niezwykle popularny, ale już na początku Miner zorientował się, że przyszłością nie są gry telewizyjne ale komputery. Opracowany przez Amigę prototyp został zaprezentowany światu na targach CES w 1984 roku i skupił na sobie uwagę największych graczy w branży. Ostatecznie Amigę zakupiła firma Commodore i tak rozpoczęła się era Commodore Amiga Inc.

Amiga miała naówczas świetne możliwości dźwiękowe, które zawdzięczała układowi Agnus i Paula 8364. Do tego system był już obsługiwany myszką i posiadał rewelacyjny, wielozadaniowy interfejs Workbench. To była nowość, której potencjał nie został wówczas do końca wykorzystany, bowiem świat komputerów nadal tkwił jeszcze w oprogramowaniu bazującym na trybie tekstowym.

Pod skrzydłami Commodore powstały najsłynniejsze modele firmy, domowa Amiga 500 i profesjonalna Amiga 2000.

amiga500 02Amiga 500

Była to złota era Amigi, ale firma miała to nieszczęście, że trafiła do Commodore w chwili, gdy nowy nabywca lizał rany po wojnie cenowej z Ti, Atari i innymi graczami komputerowego rynku. Nie minęło wiele czasu i rozpoczęła się kolejna batalia, tym razem pomiędzy Atari ST a Amigą 500. Chodziło też o osobiste antypatie, bo właścicielem Atari był Jack Tramiel, który wcześniej, po tarciach z zarządem Commodore, musiał opuścić tę firmę, zresztą założoną przez siebie w 1954 roku.

Nadeszły lata 90., a poobijane w wielu bitwach Commodore nie dostrzegło, że za plecami ma rosnącego w siłę IBM PC i Macintosha. Sytuacji nie polepszał fakt, że zyski z wciąż dobrze prosperującej Amigi były tracone w różne nietrafione pomysły jak np. Commodore PC. Ostatecznie doszło do bankructwa firmy w 1994 roku, a już rok później Amiga trafiła pod skrzydła niemieckiej firmy Escom.

Były to zły krok, bo Escom postanowił ożywić modele A1200 i A400, co nie bardzo się udało. Następnie Niemcy ugrzęźli na dobre w modelu Amiga Walker, który już w chwili premiery był przestarzały, a na dodatek wyglądał jak stary odkurzacz. Escom upadł jeszcze w latach 90. i to był już koniec Amigi na rynku komputerów osobistych.

Mimo to Amiga pozostała wieczna, najpierw dzięki fanom marki, który nie chcieli się z rozstać ze swoimi komputerami, a później już jako oldschool i klasyka w najlepszym wydaniu. To przecież kawałek historii, zresztą każdy, kto czyta te słowa i ma więcej niż dwadzieścia parę lat, był poniekąd częścią tej wspaniałej epopei. Ktoś tu grał w Desert Strike? 

Źródło: Eurogamer

Udostępnij

Andrzej Sitek