Intel po raz kolejny pokazał, że nowy procesor Apple nie jest mu obojętny. Firma udostępniła całe gros benchmarków oraz porównań, które mają na celu pokazać, iż układ Core i7-1185G7 może dorównać lub znacznie przewyższyć wydajność układu M1 w MacBooku Pro. I to zarówno w aplikacjach natywnych, jak i tych, które wykorzystują do działania emulator Rosetta.
Niestety w przypadku testów udostępnionych przez amerykańskiego producenta pojawiają się pewne wątpliwości co do metody stosowanej przez Intela…
Intel kontra Apple M1
W rezultacie, procesor Intela wyprzedza Apple w teście przeglądania w Google Chrome, zadaniach wykonywanych w Office 365, kreatywnych aplikacjach Adobe oraz obliczeniach sztucznej inteligencji. „Niebiescy” argumentują również, iż twierdzenia Apple dotyczące czasu pracy na baterii w przypadku sprzętów z procesorem M1 są przesadzone. W praktyce nie były one lepsze niż w przypadku procesora Core i7-1185G7.
fot. Intel
W swoich testach porównawczych Intel zwracał również uwagę na lepszą obsługę monitorów zewnętrznych oraz większą różnorodność w zakresie konfiguracji samych procesorów.
Istnieją jednak pewne wątpliwości, co do metodologii amerykańskiej firmy. Po pierwsze, Intel przełączał się pomiędzy sprzętami podczas testów – używał zarówno MacBooka Air, jak i MacBooka Pro. Intel wybrał również kilka testów, które szczególnie sprzyjały jego platformie – na przykład test AI Topaz Labs z akceleracją stricte sprzętową.
fot. Intel
Nie od dziś wiadomo, iż poszczególne firmy rutynowo wybierają najlepsze testy porównawcze, aby przedstawić swoje produkty w jak najlepszym świetle.
Pokazywanie tego typu informacji przez Intela i jawne porównywanie ich z procesorem Apple M1 pokazuje tylko i wyłącznie, jak bardzo amerykańska firma boi się rozwiązania stworzonego przez firmę z jabłkiem w logo.
fot. Intel
To po prostu zagrożenie dla „niebieskich”.
Źródło: PCWorld / fot. Apple