W ubiegłym tygodniu firma Oppo zaprezentowała swój nowy, inteligentny zegarek. Urządzenie zyskuje popularność, ale także swoich przeciwników – głównie ze względu na bardzo duże podobieństwo do Apple Watcha. Wiceprezes chińskiej marki udostępnił na swoim Twitterze informacje, które powinny spodobać się każdej osobie szukającej nowego sprzętu – Oppo Watch trafi do regularnej, europejskiej sprzedaży. Niestety na ten moment trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.
Sam smartwatch został wyceniony w Chinach na 1999 juanów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 1125 złotych. To bardzo dobra cena, jednak nie wiadomo, jak dokładnie będzie ona wyglądała w Polsce – możliwe, iż zegarek uplasuje się na półce z metką opiewającą na 1099 złotych za sztukę.
Zegarek Oppo Watch jest swoistą nowością w portfolio chińskiego producenta. Marka do tej pory była znana głównie z produkcji smartfonów, także tych z półki premium. Jak widać Chińczycy mają coraz większy apetyt na to, aby znaleźć się nie tylko w kieszeniach, ale również na nadgarstkach użytkowników z Europy.
Oppo Watch został wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon Wear 2500 z dodatkowym koprocesorem Apollo 3. Za sprawne działanie zegarka odpowiada system Color OS Watch OS, czyli nic innego, jak oprogramowanie znane ze smartfonów Oppo – tyle, że dostosowane pod sprzęt ubieralny. Obraz wyświetlany jest na zegarku przy pomocy wyświetlacza AMOLED o przekątnej 1,6 cala – sprzęt posiada nawet wsparcie dla technologii e-SIM.
Na pokładzie Oppo Watch znajdziemy również wodoodporność do 5 ATM, monitorowanie pracy serca, system EKG oraz pamięć wewnętrzną na poziomie 8 GB. Zegarek wspiera szybkie ładowanie baterii.
Podobnej funkcji nie znajdziemy na ten moment u konkurencji. Czy warto zainteresować się tym sprzętem? Na pewno tak.
Dla wielu osób będzie to bowiem świetna alternatywa dla sprzętu od Apple.
Źródło: Gizmochina