Apple przedstawiło właśnie światu nowe urządzenie. iPad mini nowej generacji dostępny jest teraz w kolejnych pastelowych kolorach: niebieskim oraz fioletowym. Producent postanowił pozostać przy klasycznym wyglądzie znanym z poprzedniej iteracji, lecz zadbał o usprawnienie specyfikacji. Konsumenci skorzystają ze znacznie szybszego procesora, a także wsparcia dla funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Poznaliśmy przy okazji polską cenę oraz datę debiutu tabletu.
iPad mini nowej generacji – co oferuje?
Apple przymierza się do zapowiedzi następnych nowości produktowych. W przyszłym roku nastąpić ma debiut znacznie tańszych gogli Vision Pro, natomiast już za kilkanaście dni powinniśmy ujrzeć szereg odświeżonych komputerów. Wielkimi krokami nadchodzi też iPhone SE 4, czyli następna odsłona najtańszego smartfona amerykańskiego producenta. Chodzą również słuchy o zmianie prowadzonej przez ostatnie lata strategii sprzedażowej.
iPad mini doczekał się kolejnej generacji. Głównym elementem wyróżniającym tablet jest obecność chipu A17 Pro (oryginalnie debiutującego we wrześniu 2023 roku). Jeśli zaś chodzi o kwestie wizualne, to tak naprawdę nie zmieniło się nic oprócz dwóch nowych wariantów kolorystycznych – niebieskiego i fioletowego. Apple zadbało do tego o umieszczenie 8,3-calowego wyświetlacza Liquid Retina, a także umieściło specjalny system Neural Engine. Wszystko to składa się na możliwość obsługi funkcji sztucznej inteligencji, które powinny już wkrótce mieć swoją globalną premierę.
Jeśli chodzi o kwestie fotograficzne, to tylny aparat szerokokątny 12 MP charakteryzuje się wsparciem dla inteligentnego HDR 4 mającego pomóc w uzyskaniu naturalnych zdjęć. Apple daje również znać o uczeniu maszynowym wykrywającym i skanowaniu dokumentów bezpośrednio z poziomu wbudowanej aplikacji. Oczywiście nie zabraknie wsparcia dla najnowszej wersji oprogramowania w postaci iPadOS 18. Korporacja przy okazji zdradziła polską cenę sprzętu – zapłacimy za niego 2599 zł (wariant 128 GB pamięci masowej). Zamówienia można już składać, lecz wysyłka rozpocznie się 23 października.
Czy różnic jest faktycznie sporo?
Jakie jeszcze są różnice względem poprzedniej generacji? Przede wszystkim dostaniemy szybszy chip Wi-Fi 6E oraz port USB-C. Tak naprawdę mówimy o wydajnościowym skoku na poziomie 20-30%, ale trudno szukać czegoś więcej. Osobiście nie do końca jestem w stanie pojąć, kto jest grupą docelową nowego urządzenia. iPad mini jest co prawda kompaktowy, estetyczny i względnie tani, ale…
…za dokładnie 400 zł więcej możemy zakupić zaprezentowany stosunkowo niedawno iPad Air ze znacznie wydajniejszym układem M2 oraz większym ekranem. Poczynione przez firmę obniżki tego gadżetu przez wiele osób zostały uznane jako gwóźdź do trumny iPada mini – najwyraźniej sprzedaż tego modelu nadal jest zadowalająca.
- Przeczytaj również: iPad z europejską rewolucją. Aplikacje pobierzesz z różnych miejsc
Teraz tylko czekamy na kolejny pokaz Apple, który powinien odbyć się jeszcze w październiku bieżącego roku. Wtedy poznamy kolejne komputerowe nowinki.