Wiele wskazuje na to, że pierwszy w historii iPad Pro wyposażony w ekran OLED będzie wyróżniał się kilkoma elementami. Jednym z nich ma być opcja wyboru wariantu z 4TB pamięci masowej. Dzięki temu nawet najbardziej wymagający użytkownicy nie mieliby obawiać się o brak miejsca na dane. Oczywiście pogłoski te nie zostały jeszcze potwierdzone, należy więc podchodzić do nich z odpowiednim dystansem.
iPad Pro może oferować mnóstwo miejsca na dane
Jesteśmy świadkami wycieków informacji na temat szeregu nadchodzących urządzeń od Apple. Wcześniej dawaliśmy Wam znać o wyświetlaczu iPhone’a 15, teraz natomiast przyszedł czas na iPad Pro z ekranem OLED. Okazuje się bowiem, że nie tylko ekran będzie wyróżniał ten przyszłoroczny sprzęt. Czego więc dokładnie należy się spodziewać?
Koreański leaker twierdzi, że iPad Pro zaoferuje użytkownikom wybór pomiędzy następującymi rozmiarami pamięci masowej:
- 256GB,
- 512GB,
- 1TB,
- 2TB,
- 4TB.
Mówimy więc tak naprawdę do podwojeniu obecnie dostępnych opcji. Jeśli doniesienia się potwierdzą, to można spodziewać się znacznego wzrostu cen. Wystarczy szybki rzut oka na stronę Apple, by sprawdzić cenę najbardziej podstawowego modelu iPad Pro 11 wyposażonego w 2TB pamięci. Należy za niego zapłacić 11,699 złotych. Osobiście jestem ciekaw kosztów w momencie dodania kolejnego wariantu.
Powyżej wspomniany koreański insider powołuje się na osoby będące dostawcami niektórych komponentów. Nie ma jednak na to żadnego potwierdzenia, więc powyższą rozpiskę należy traktować z przymrużeniem oka. Trzeba jednak przyznać, iż 4TB pamięci w takim urządzeniu brzmi naprawdę potężnie i raczej wystarczająco.
Jeśli zaś chodzi o pozostałe szczegóły, to przyszłoroczny iPad Pro otrzyma nowy wyświetlacz OLED w wariancie 11-, jak i 13-calowym. Oprócz tego zadebiutuje odświeżona klawiatura Magic Keyboard o aluminiowej konstrukcji i zauważalnie większym gładziku. Projekt ma być inspirowany tym, co znamy chociażby z laptopów MacBook.
Wiele osób zastanawia się też jak bardzo pazerne będzie Apple. Kto wie, może koncern zablokuje kompatybilność wcześniej wydanych klawiatur? Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. Na razie musimy oczekiwać na oficjalne informacje na temat nadchodzących sprzętów.
Warto przypomnieć, że już 12 września o godzinie 19:00 rozpocznie się wyczekiwana konferencja.
Źródło: 9to5mac / Zdjęcie otwierające: Apple