Apple potwierdziło właśnie, że iPhone 16 przywędruje do użytkowników bez kultowego gadżetu. Chodzi oczywiście o charakterystyczne naklejki dołączane do zestawu. Technologiczny gigant wykonał kolejny krok ku realizacji planu zakładającego poprawę dbałości o środowisko naturalne. Chętni użytkownicy nadal jednak będą mieli możliwość poproszenia o wręczenie naklejek w dowolnym stacjonarnym sklepie producenta. Nie da się jednak ukryć, że nadszedł koniec pewnej ery.
iPhone 16 bez naklejek w zestawie – nareszcie?
Producenci od dłuższego czasu ograniczają liczbę przedmiotów dołączanych do zestawu ze smartfonem, tabletem bądź słuchawkami. Standardem jest już brak ładowarki, mało która firma decyduje się już na wykonanie tak hojnego kroku w kierunku użytkowników. Niedawno z kolei dawaliśmy Wam znać, że nadchodzące AirPods 4 zostaną wysłane do konsumentów bez przewodu USB-C, co niektórzy zdążyli już uznać za przesadę. Jak natomiast wygląda sprawa z opcjonalnymi bonusami?
- Sprawdź także: Topowe aplikacje na Androida żądają podejrzanych uprawnień
Apple ogłosiło właśnie, że iPhone 16 oraz iPhone 16 Pro/Pro Max trafią w ręce użytkowników bez kolejnej rzeczy. Mowa o kultowych białych naklejkach, które od lat były elementem charakterystycznym dla produktów technologicznego giganta. Kontrowersyjne doniesienia potwierdzili przede wszystkim ludzie pracujący w placówkach Apple Store – tylko tam będzie można zyskać rozpoznawalny bonus. Jak więc sami widzicie, staje się on powoli dobrem luksusowym. Naklejek nie otrzymają również sprzedawcy detaliczni.
Wszystko to ma oczywiście związek z założonymi przez Apple celami środowiskowymi. Firma za wszelką cenę chce osiągnąć neutralność emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. W tym celu podejmowane są najróżniejsze kroki poprawiające szeroko pojętą ekologiczność. Tym razem korporacja pochwaliła się nie tylko rezygnacją z dodawania naklejek, ale też przeprojektowania pudełek od smartfonów. Warto bowiem przypomnieć, że w przyszłym roku zamówione sprzęty przyjdą do konsumentów bez ani grama plastiku.
Zaskoczenia raczej brak
Czy jednak brak naklejek jest zaskakujący? Raczej nie, przecież europejskie wersje iPhone’ów od dłuższego czasu są ich pozbawione. Próżno ich szukać w pudełku po iPhonie 13 (co zresztą widzicie na zdjęciu otwierającym ten artykuł) czy zeszłorocznym iPhonie 15. Nie ma też na nie miejsca w najnowszych iPadach czy Vision Pro. Raczej trudno znaleźć osoby, które będą za tym bonusem przesadnie tęsknić.
- Przeczytaj również: Realme z nowym przyciskiem w smartfonach. Skądś to już znamy
Najbardziej płakać będą zapewne kierowcy naklejający białe naklejki na tył swoich aut – praktycznie już słyszę ich lament.
Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: materiał własny